Film jest genialny, nawet bez 3D! Ciekawy świat i fabuła, a efekty specjalne i walki z nowej epoki! Stawiam filmowi 9/10, bo nie spodobał mi się za bardzo dubbing, ale niektóre postacie miały głos idealny.
Z całą moją sympatią do filmów science fiction, muszę z przykrością stwierdzić, że ten był po prostu slaby. Wybrałam się na 2D, ale to nie było powodem, dla którego dałam ocenę 3/10. Fabula do dupy, gra aktorska do dupy, dzieciak wyglądający na czterolatka sprawiał, że miałam wrażenie, że oglądam jakiegoś zmutowanego małego księcia, na dodatek cale to "dzieło" składało się z masy płaczliwych i skupiających się na niby-heroicznych wybrakach bohaterów scen. Jeżeli chodzi o dubbing to jak zwykle - nieporozumienie. Jedyny plus dla mnie to były naćkane efekty specjalne, dzięki którym w ogóle nie usnęłam.