Nie ma co gadać, film to jakaś istna masakra. Oczywiście efekty robią wielkie wrażenie,
sytuację stara się ratować James Newton Howard, ale na nic te trudy bo i tak gówno z tego
wyszło.
Jeżeli to było o wodzie to w najgorszym wypadku czekają nas jeszcze trzy części do
strawienia! Nawet nie chce o tym myśleć!