Starcie Tytanów teraz a zaraz później Książę Persji Robin Hood, jeszcze Last Airbender oraz Opowieści z Narnii 3 następnie Dawn of War , dalej Piraci z Karaibów 4 no i Hobbit a także God of War.
A później co jeszcze może wreszcie powstanie Sindbad i Hekules
mam cichą nadzieję, że zaszufladkowanie ostatniego władcy wiatru z tymi filmami jest błędem :).
co do pomysłów na tępe i efektowne blockbustery to pomysłów jest masa, a w najgorszym przypadku będa robili remake filmów z przed 2-3 lat :D.
Szczerze powiedziawszy to nie liczę na maszynowe przerabianie legend telewizji i kina na współczesne filmy, bo większość jest tak głupia że szkoda gadać. Dużo bardziej bym wolał, żeby herculesy i sindbady leżały spokojnie w szafce i czekały, aż złapie się za nie ktoś z pomysłem, jak np Nolan (tak jak zrobił z DK).
"Starcie Tytanów teraz a zaraz później Książę Persji Robin Hood, jeszcze Last Airbender oraz Opowieści z Narnii 3 następnie Dawn of War , dalej Piraci z Karaibów 4 no i Hobbit a także God of War.
A później co jeszcze może wreszcie powstanie Sindbad i Hekules"
a jeśli nawet... to co?! na czymś kino zarobić musi, a nie ma nic lepszego niż masówka.
a co do wymienienia w jednym zdaniu "last airbendera" z "opowieściami..." i innymi "piratami...", mam nadzieję, jak moja przedmówczyni zresztą, że to błąd jedynie, bo aż żal patrzeć
;D