a ja nie polecam słuchać takiego idioty, to że ma kreskę podobną o anime nie świadczy że nią jest, to amerykańska kreskówka nie anime ciulu.
jak mozna skopac anime to film a nie zadne anime byl robiony na podstawie tego ale to nie oznacza ze wszytko mialo byc takie samo . mi sie ogolnie podobalo, na wieczorek film jak znalazl bardzo przyjemny ,relaksujacy nietrzeba duzo przy nim myslec do obejrzenia po pracy zeby sie odstresowac jak znalazl polecam :)
Zgadza sie, film mozna obejrzec, ale chyba "lekko" zagalopowalas sie dajac temu filmowi 10/10... Na tyle to on po prostu w zadnej kategorii nie zasluguje.
No i po co się ciskasz, może pisząc anime miał poprostu na myśli kreskówkę :| . Co do Avatara to nie oglądałem "bajki", a film chociaż wysoko oceniłem to nie polecam (zanim się rozkręciła akcja\fabuła to się skończył - podobnie jak w dragon ball'u: zdążył tylko zajechać "kame" na piccola a tu już koniec, świat uratowany)