Dragonball: ewolucja, jedynie efekty specjalne na trochę wyższym poziomie. Wersji animowanej nie znam dokładnie, więc nie porównuje, ale nawet bez tego nie dałem rady oglądnąć tego filmu do końca. Akcja jest całowicie przewidywalna, dlatego film przynudza. Do tego dochodzi fatalna gra aktorska. Przykład Dev Patel jak Zuko - chłopak zupełnie nie potrafi współpracować z "zielonym tłem" przez co jego zachowanie wyglada strasznie nienaturalnie, a momentami komicznie
1/10