Dokładnie;D poszłam na ten film z młodszą 10- letnią siostrzyczką i obydwie miałyśmy z tego ubaw;) jesteśmy wieelkimi fankami serialu i wiedziałyśmy już, że ten film to nie będzie rewelacja ale chciałyśmy go obejrzeć z czystej ciekawości. Z jednej strony zawiodłam się trochę, bo niestety ten film nie ma wogóle jakiegoś charakteru ani klimatu, tak jak bajka - z drugiej, poprawiłam sobie humor śmiejąc się z Admirała "Żaoo", komety "Soźina i niektórych scen. Najlepsza była jak Ang odchodzi obrażony od zamrożonego Zuko i mówi przez ramię takim śmiesznym tonem " ale mozemy być przyjaciółmi". Geenialne.

Tak btw to nie powinien być film dla dzieci. Widok Żaoo z wywróconymi gałami, utopionego, leżacego gdzieś jest dość... nieprzyjemny i na pewno nie dla dzieci.

pchaj lub ciągnij sprawiło, że oblałam się pepsi ;d