PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631679}

Ostatni egzorcyzm. Część 2

The Last Exorcism Part II
4,3 8 500
ocen
4,3 10 1 8500
3,0 2
oceny krytyków
Ostatni egzorcyzm. Część 2
powrót do forum filmu Ostatni egzorcyzm. Część 2

Mój kochanek Demon

ocenił(a) film na 2

Czy w dzisiejszych czasach, można jeszcze trafić na przynajmniej niezły horror, jeden z gatunków,
po które lubię akurat najczęściej sięgać? Zadaję to pytanie zarówno sobie jak i innym
wielbicielom kina grozy, oczywiście nie biorąc pod uwagę obecnego Króla Siania Strachu,
Malezyjczyka Wana, który chyba jako jedyny w ubiegłym roku wywołał w człowieku emocje,
przedstawiając na dużym ekranie swoje filmy, ''Obecność'' (dobra reaktywacja wtórnego przecież
tematu), oraz ''Naznaczony: Rozdział 2'' (całkiem niezła kontynuacja słabszej jedynki).
No może jeszcze dopiszę ''World war Z'', na którym się trochę zawiodłem, i ''Wiecznie żywego'',
który zaskoczył mnie swoją formą, oraz pokazaniem ''zombie romantyzmu'' w takim własnie stylu.
Wyjątkowo wprawiło mnie to w dobry humor.
Te kilkanaście pozostałych ''horrorków', raczej nie wywołujących w widzu odruchu niepokoju czy
przerażenia, które miałem okazję zobaczyć w 2013, to produkcje słabe, marne, niekiedy nie
dorastające do przeciętnych. Więc coś musi być na rzeczy...
Sequel ''Ostatniego egzorcyzmu'' to kolejny powód by niestety tak twierdzić i trochę ponarzekać.
Już pierwsza część, kręcona na wzór dokumentu nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia.
Banialuki i forma nie przekonały mnie do tego, aby ''kupić'' ten film. Kiedyś o tym założyłem
odrębny temat:
http://www.filmweb.pl/film/Ostatni+egzorcyzm-2010-
493925/discussion/Wszystkie+religie+oferuj%C4%85+zbawienie,1951730
Tym razem jest niestety jeszcze gorzej. Twórcy odeszli od formy kręcenia ''na żywo'', ale pisząc
scenariusz, spłodzili istną parodię, pełną absurdów, w dodatku przez większą część trwania
filmu, smętną. Nawet w takim gatunku to nie przejdzie.
Od piątej minuty, poza ślamazarnym tempem tej historyjki, nic nie wskazywało na to, że będzie aż
tak idiotycznie i koszmarnie.
Główna bohaterka Nell, zostaje poddana ''kwarantannie na opętanie''. I tu zaczyna ją się już
schody. Nie podoba mi się, że 27 letnia Ashley Bell odgrywa rolę nastolatki, bo jej ta gra
kompletnie nie wychodzi. Jest sztuczna i bezpłciowa, ospała, mało wiarygodna, ale przede
wszystkim cholernie irytuje. Jej współtowarzyszki z ośrodka są jeszcze gorsze. Zajeżdża tanią
amatorką aktorstwa na kilometr, ich poziom zawodowy(?), jest wysoce niskich lotów.
Z minuty na minutę zaczyna się jednak robić coraz ''ciekawiej''. Coś gdzieś spadnie, to się gdzieś
zatłucze, a telefony w których słychać głos prześladowcy, mogą wzmóc tylko większy śmiech
...politowania.
Dlaczego? Ano dlatego, że jak się nie ma nic do przekazania, to i nie ma szans nadrobienia
obrazem oceny i wizerunku. Straszenie standardową muzyką na siłę, przy tak marnej fabule, nie
może wyjść całości na dobre, bo nie można uznać czegoś takiego właśnie za dobre.
Raptem 2 sceny są tu godne uwagi. Pierwsza, obiecująca niezłe widowisko tuż na początku,
druga, gdy Nell unosi się podczas snu i na wpół zgięta, poddaje się rozkoszom zła.
Wszystko inne jest kuriozalne, tandetne, idiotyczne i prześmiewcze. Do tego dochodzą denne
dialogi, więc nie pozostaje już nic innego, co można by tu wyróżnić na plus.
Fragmenty z błądzącą podczas snu ręką (ciekawie to wyglądało), rzucanie w stronę z demona
''zabiję cię'', wywar z diabelnego pazura, zabawny ostatni egzorcyzm, oraz Zakon Prawej Ręki,
mianują ten film komedią roku wśród horrorów.
Jak napisał jeden z filmwebowiczów Kisha 31 (pozwoliłem sobie przytoczyć), ''opętani to byli
twórcy tego gniota''. Ja pod tymi słowami bez wahania się podpisuję i daję od siebie max 2/10.
Mam nadzieję, że ten ''Ostatni egzorcyzm'', już naprawdę będzie tym... ostatnim.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones