B. dobry film Jonathana Demme. Scenariusz moze nie do konca przekonuje, ale kilke scen jest rewelacyjnych np. konczaca film, gdy juz ma sie zakonczyc wyciagnieciem, az tu ...,
czy scena gdy bohater wyszarpuje gazete w pociagu ... ksiedzowi, a nie naslanemu mordercy i wreszcie moja ulubiona na dzwonnicy - majstersztyk.
W doskonalej formie Roy Scheider, zaraz po nakreceniu obu czesci Szczek, Maratonczyka, a chwile przed All that Jazz.
Polecam, bo patrzac po glosach niewiele osob widzialo ten film.