moim zdaniem mocno naciagany;).i pomysl na film fajny ale skopany
1.osrodek wypoczynkowy polaczony z wyciagiem i otwarty tylko w weekendy co za bezsens
2 nawet jak byl otwarty osrodek tylko w weekedny to przeciez nagle wszyscy ludzie by sie nie roozplyneli
3 facet w tym pojezdzie napewno by ich zobaczyl
4 chlopaki skacza i sa polamani i zjedzeni przez wilki.Natomiast dziewczynie udaje sie przezyc
5 dialogi to jakas masakra w tym filmie
6. brak telefonow oczywiscie tez porazka

Jakby mieli telefony, ludzie by się nie rozpłynęli, ośrodek nie byłby weekendowy a kolo z tego pojazdu ich zobaczył to filmu by nie było coś czuje w kościach. Chyba, że byłby taki krótki. Ten facio by ich przywiózł do ośrodka, dał herbatę, pogroził palcem i powiedział: "No no no bobaski, macie nauczkę nie jeździć wyciągiem za darmo. Kto wie co mogłoby się stać. Mogliście połamać nogi albo zostać przekąską dla stada wilków. Żeby mi to było ostatni raz". A później każdemu dałby lizaka i odesłał do rodziców.
Deeemn, dopiero byłby film :)

hehe dokladnie filmu by nie bylo i moze dobrze by bylo...A tak czas wszystkich zostal zamrnowany:D ;p

Ja nie uważam, że straciłam czas oglądając ten film, więc może mów za siebie :P

coz jak lubisz ogladac takie filmy to twoja sprawa

Cóż, jak nie lubisz oglądać takich filmów, to Twoja sprawa.

Odrazu widac ze nigdy nie bylas na nartach w kanadzie, poniewaz są tam tzw. weekend slides, czyli stoki otwarte w weekendy dla okolicznej ludnosci i na takim wlasnie stoku przebywali bohaterowie ów filmu :)

Co do filmu dla mnie troche przesadzone bylo to złamanie nóg do kosci. Miałem wiele gorszych upadków i w zyciu sie tak nie załatwiłem, moj rekord to złamanie nogi w 3 miejscach i to nawet bez kosci na wieszchu :P

Ogolnie film mi sie podobał, troche za duzo gadali o bzdetach ale trzymał w napieciu i miał swoj klimacik, odemnie 8/10

"Odrazu widac ze nigdy nie bylas na nartach w kanadzie..." - no coś ty, przecież chyba większość Polaków na pewno była na nartach w Kanadzie...
"Miałem wiele gorszych upadków..." - taaa skoki z wysokości 15 metrów, to dla ciebie chleb powszedni.

Już wiem, nazywasz się Chuck Norris!

"Już wiem, nazywasz się Chuck Norris!" :D

Nie nie nazywam sie Chuck Norris :) ale jezdze na snowboardzie wyczynowo ze tak to nazwe, wiec złamania nie są mi obce w porównaniu do ludzi siedzących przed komputerem i zartujący sobie z innych :P

Co do tego złamania to tak sobie myslalem ze moze przez to wychłodzenie organizmu zachowywal sie tak a nie inaczej, chłód usnieżył ból :)

Ta, a ja wyczynowo uprawiam base jumping, krav mage i jestem profesorem zwyczajnym na UW...

nie bylam w Kanadzie , ale co to ma sie do filmu?Nie wiedzialam ze film byl krecony w Kanandzie;p.Dlatego sam pomysl wyciagow czynnych tylko w weekendy wydaje mi sie bez sensu.
no jasne ze to zlamanie nog bylo takie glupie ze nie wiedzialam czy smiac sie czy plakac;).Jeszcze to zachowanie chlopaka po zlamaniu nog po prostu bezcenne.Zero emocji...
Gadanie bez sensu zepsulo caly film np moment w ktorym dziewczyna opowaida ze pieska zostawila w domu i zdechnie;).Ludzie ja bym myslala w pierwszej kolejnosci o rodzinie,znajomych, przyjecielach a nie o zwierzaku;).

Zero emocji po złamaniu nóg? Wtf? Czy ty uważnie oglądasz film, czy robisz to na odpieprz podczas malowania paznokci? Raz, że koleś doznał szoku gdy zauważył, że złamał obie nogi (efekt spowolnienia dość jasno to podkreśla) to jeszcze zaczął wrzeszczeć klasyczne "O mój boże" - czego jeszcze oczekujesz w tym momencie? Łez, uderzania głową w ziemię?

Drugi sprawa - "ja bym myślała w pierwszej kolejności o rodzinie, znajomych(...)" - jak na moje uszy wspominała o tym, że chciała by jeszcze zobaczyć swoją matkę i ojca. Także i tu nie wiem o co konkretnie chodzi? Najwyraźniej zwierzaka przejawiał dla niej większość wartość bo poświęciła mu 3 zdania więcej.

Swoją drogą - "przyjacielach" - o.O Co to, nowe słowa tworzymy?

chodzilo mi o to ze tego jego emocje byly na sile...tzn bez przekonania.
polonista sie znalazl,no prosze;) hehe poza tym mowi sie przyjacielach ,wiec o co Ci chodzi?

Mówi się chyba "przyjaciołach" (przyjacielach mi podkreśla więc to raczej jest źle ;D).

Film dla 10latkow i to bez wyobraźni. Całkowita strata czasu, głupi, kompletnie nieprzemyślany. Irracjonalny.

okropnie nudny. wiekszosc filmu przlecialam, wciskajac klawisz prawej strzalki.

5\10 nudny w zasadzie i przekombinowany z tymi nienajedzonymi wilkami i zamknięciem ośrodka na tydzień? oO

no wlasnie.
od kiedy w sezonie zamyka sie osrodki i wyciagi na 5 dni?:D

Hmm od wieków? Nie no może przesadzam, ale warto zapoznać się z wyciągami w małych miejscowościach nastawionych na okolicznych mieszkańców i lekką liczbę przyjezdnych. Sporo takich ośrodków poza granicą naszego kraju jest czynnych tylko w weekendy także na przyszłość najpierw zapoznajemy się z tematem, a potem komentujemy.

chodzi o to ze jak takim osrodkom oplaca sie w ogole dzialalnosc.Wybudowanie,utrzymanie(konserwacja) wiecej kasy polknie niz to warte;),.No chybaze bbilety sa drogie w co raczej watpie.

Dokładnie, w ogóle skąd wilki koło miejsca "zasiedlonego" przez ludzi ?! i jeszcze eby atakowały w dzień .. -__-'

"Tym razem wilki nie atakowały na pastwisku pod lasem, ale blisko domu – opowiada pani Grażyna."fragment z dziennika lasy polskie, z którego wynika,że wilki(tak jak inne dzikie zwierzęta) mogą żerować na terenach "zasiedlonych"
"W Rajskiem wilki atakują i w nocy, i w dzień." ten sam dziennik,więc hmm,myślę,że statystycznemu wilkowi wisi czy noc czy dzień,ważne by coś zjeść:D
mnie tylko dziwi dlaczego ośrodek był nieogrodzony,a wilczki radośnie biegały sobie po całym jego obszarze,chyba,że chodziło o dodatkową adrenalinę dla turystów->zjazd + ucieczka:)

Oczywiście wilki są aktywne tak w dzień jak i w nocy jeśli są głodne...
Tylko czemu w kolejnym filmie są one jakimiś demonami ??? Od wieków tak naprawdę nauczyły się omijać człowieka szerokim łukiem (No mnie w Borach Tucholskich chyba nie tropiły...). No nic...
Zastanawia mnie czemu osoby na wyciągu nie podjęły stanowczej akcji na początku gdy nie byli przemarznięci i osłabieni. Rozumiem szok pierwszej chwili gdy człowiek faktycznie reaguje instynktownie i odruchowo ale oni tam nie siedzieli 10 min....

Moje porady:
- wiadomo, że z wysoka na śnieg lepiej skoczyć ze snowboardem uginając kolana, a nie bez niczego i na proste nogi żeby sobie połamać
- wiadomo, że jak zamarzasz to powinieneś zapiąć kurtkę, a nie siedzieć w odpiętej do połowy
- wiadomo, że jak chcesz przejść po linie, to nie trzymasz się samymi rękami, ale zapierasz się też nogami, żeby było łatwiej
Trzeba oglądać Szkołę Przetrwania i tyle...
:P

nie wiem czemu ale moja pierwsza mysla, ze jakbym utknela to zamiast sobie ranic rece, przelozylabym kijek od nart ponad ta linke od wyciagu i zjechala jakos xD no ale pewnie zaraz posypia sie jakies komentarze ze tak sie nie da itp itd ;)
Film ogolnie nudny, przewijalam ciagle.

W sumie nie głupi pomysł z tym kijkiem, ale (:P) raczej by się złamał chociaż gdyby go wąsko chwycił to kto wie.

no jasne , ze wiadomo ale ten film chcial i jak widac zrobil z niektorych glupkow:).