I agree. Film nakręcony bardoz sztywno i sztucznie. Brak tu jakiegokolwiek autentyczności, nawet wśród aktorów. Poprostu został tak nakręcony, wystylizowany że nawet dobrzy aktorzy wydają się sztuczni i infantylni. Zdjęcia również, nie ciekawe, kamera pojawia się w mało interesujacych miejscach, a montaż pozostawia wiele do życzenia. Jedynie Gajos delikatnie wybija się z tego wszystkiego, ale nie ratuje niczego. Scenariusz średni, żaden z wątków nie wystarczająco rozwinięty i poprowadzony.

Jak zobaczyłem pierwszą scene, to prawie zaprzestałem dalszego oglądania. Taki chłam, jak z taniego sensacyjniaka. A właściwie czy czymś innym jest ten film :P

Tandeta to dobre słowo opisujące ten film.

A szkoda bo przynajmniej obsada zapowiadała się dobrze :/

Jak zaprzestałeś dalszego oglądania to chyba jesteś jasnowidzem, że piszesz o czymś czego do końca nie oglądałeś. Jest jeszcze inna możliwość, być może film oglądałeś od tyłu (przewijanie taśmy) i dlatego masz dobrze wyrobione zdanie nt. filmu.

Na każdym forum,obojętnie jakiego filmu można znaleźć negatywne oceny.To udowadnia,że każdy ma inny gust.Nie oglądałem tego filmu,ale mam zamiar zrobić to dzisiaj.Nie wiem co o nim sądzić...Ocenę wystawię,gdy zobaczę napisy końcowe.Ale nie wierzę,żeby było,aż tak źle.Zważając na znakomitych aktorów(Fronczewski,Gajos,Żmijewski,Lucas)i ciekawą fabułę(z tego co pisze na pudełku)może to być solidna dawka dobrego kina,zwłaszcza,że inni wypowiadają się o tym filmie pozytywnie.Może uważacie się za wielkich krytyków filmowych.A,że jesteście kretynami to myślicie,że słowo "krytyk"oznacza,że o wszystkim wyraża się krytycznie.Jak nawet na forum "Katyń"(na filmweb`ie) można znaleźć,czubków,którzy dają temu filmowi 1/10.

Obejrzałem film.Wg mnie jeden z lepszych polskich filmów.Dałem temu filmowi 9/10.

To jeden z najlepszych polskich filmów sensacyjnych ostatnich lat.
Obok Psy i Psy2Ostatnia krew

To że komuś nie spodobał się ten film, nie oznacza, że jest kretynem. Chamuj bajer koleś.

Mnie najbardziej zabiła scena jak Baka rzucił się na córkę tego francuza ze strzykawką i nagle motali się motali, nic nie było widać, ona uciekła, on był naćpany itp ...

Jak ja bym był płatnym mordercą to bym najpierw, osłabił cieleśnie ofiarę i wtedy wstrzyknął ten tajemniczy specyfik. A nie rzucać sie na rozbudzoną ofiarę ze strzykawką no żenada, to jak trafić w lotka.

To apropos filmu. Bo prywatnie to kobiety nawet kwiatkiem nie wolno ...

Tylko napiszę, że z bajerą to za kratkami można mieć do czynienia. Do tego z bajery krańcowaniem.

oglądając ten film miałem wrażenie że został on zdubbingowany może tylko ja miałem taki odczucie?

calkowicie sie zgadzam. ich reakcje byly (IMO) teatralne.

Może film nie należy do dzieł wybitnych. Mi się akurat podobał. Baka faktycznie sztywny, ale Baka zawsze jest sztywny, więc idzie się przyzwyczaić. Za to ciekawy scenariusz, poslkie podejście do kina akcji, no i oczywiście Gajos rekomp

W porównaniu chociażby z Nocnym graffiti (1996 rok) Ostatnia misja wypada naprawdę blado. Tak jak napisał recenzent na stronie, reżyser chciał pokazać za dużo. Po co te sceny w Paryżu z tłumem zupełnie niepotrzebnych postaci? Wystarczyłoby dwóch-trzech mafiozów. Bardzo lubię polskie kino akcji z lat 90., ale w tym przypadku się rozczarowałem.

Nie rozumiem. Dwóch, trzech mafiozów, zamiast tłumu w Paryżu ? To chyba oczywiste, że w takim Paryżu (nie tylko zresztą) jest tłum na ulicach.

Nie chodzi mi o tłum na ulicach tylko o nagromadzenie postaci mafiozów, które pojawiły się w parominutowym paryskim epizodzie. Było ich chyba z pięć nie licząc samego Petera Lucasa.