Bezsensowny. totalne nieporozumienie. Jeszcze "dwójkę" jakoś przełknąłem ale teraz poza epatowaniem przemocą i wylaniem hektolitrów krwi film nie ma niczego do zaoferowania
Cóż... w moim skromnym pojęciu "dwójka" jest lepsza od "jedynki". A co do części trzeciej - wizyta w solarium odwołana :)