Twórcy "Final Destination" mogliby stworzyć film o podobnej tematyce, ale nie chodzi mi tu o lustrzane odbicie "Oszukać przeznaczenie", lecz o niektóre wątki, które mogłby wydarzyć się na codzień. (Wątpię, ażeby w biały dzień, spadł na kogoś neon[;/] lub z nienacka wpadł pod autobus, który pędził z prędkością 300 km/h).