Kolejna odsłona żenującej serii. Tym razem na łopatki kładzie ją już nie tylko fabularny idiotyzm, ale także wyjątkowo słabe efekty specjalne i niezbyt znana obsada, której członkowie raz po raz sprawiają wrażenie, że wygrali swoje role w konkursie płatków śniadaniowych. Męczarnia.