Byłem wczoraj w kinie i się nie zawiodłem. Film lepszy od swoich poprzednich części. Scena na rollercoasterze - realna do bólu no i te dwie dupeczki, co sie spaliły w solarium - tez super.
Dodatkowy plus iż było widać w całej okazałości piękne piersi tej blondyny :D
Wszystkie 3 częsci są takie same: 1) najpierw wizja, 2) uniknięcie tragedii poprzez opuszczenie najpierw samolotu, potem samochodu, potem rollercoastera, 3) śmierć dosięga każdego kto ocalał. Na początku mialem za złe producentom ze wszystkie sceny smierci sa mocno naciągane, tzn. nie mogłyby się wydarzyć w normalnym życiu (weźmy np. scene gdy koles zaplątuje się w prysznic - aż smieszne:) ) ale potem uświadomiłem sobie,że tak musi być. Przecież oni nie moga umrzeć ze starości czy z choroby, muszą umrzeć smiercią "naciąganą" bo sama smierć ingeruje i chce jak najszybciej ich zabić!
Końcówka filmu wskazuje na to, że będzie 4 część, tym razem będzie to pociąg , który się wykoleja.
Polecam ten film gorąco!