Mega niedociągnięcię w filmie! Kiedy Natalia ścina włosy potem widzimy ją w długich i to za bardzo krótki okres czasu! Wiem, że włosy można przedłużyć, ale to jest film i ewentualnie powinni o tym powiedzieć...
Ja jestem facet i też wiem. Płeć nie ma tu znaczenia. No, chyba, że ktoś jest łysy.
Ale mniejsza z tym. Mnie ten element w filmie także zastanowił.
Od marca (było już zielono) do końca maja (matury) włosy odrosłyby około 4 cm, a nie 20 czy więcej.
Ale faktycznie, mogła nosić później perukę/treskę pod chustką, bo żałowała straconej fryzury.
No wybacz, perukę? To powinno być jasno powiedziane, to jest film. Chociaż zastanowiło mnie to, że cały czas ma jakieś chustki, opaski...
Peruki nie nosi się ot tak, w niej jest gorąco.
Tak owszem, tylko że tę perukę zakłada nie na cały dzień tylko dosłownie na chwilkę, dla potrzeb ujęć zdjęciowych do filmu :-)
Jak zobaczyłam scenę w szpitalu to pierwsza moja myśl to było dlaczego Magda odwiedza w szpitalu Annę, bo nie możliwe było, żeby Natalii tak szybko odrosły włosy ;) O ile jeszcze kiedy nosiła tę chustkę czy opaskę to mogły trochę podrosnąć a za pomocą dodatków je podkreśliła, ale w końcowej scenie tańca ma tak długie jak na początku. To tylko jeden z rażących błędów w tym filmie. co do peruki to nie wyobrażam sobie, żeby jakaś nastolatka założyła ją, dlatego, że w przypływie szału ścięła włosy i jej się nie spodobały. Przedłużyć mogła, w końcu w tym bajkowym świecie było ją stać na wszystko, jako że matka- nauczycielka baletu zarabiała krocie i było ją stać na luksusowe mieszkanie, markowe ciuchy i gadżety. Tylko przedłużane włosy wyglądają nieco inaczej- nie są jednakowej długości a we wspomnianej scenie końcowej Natalia miała idealnie równe, długie włosy :/