Zabrakło dobrych zdjęć i klimatu dramatu. Obejrzałem w 50 minut. Już nie wspomnę o siostrach, które tulą się do siebie jakby czuły coś więcej.
niestety, szkoda, że tak dobry temat został tak spłaszczony przez ten film, w którym jedynie K. Herman ma prawdziwą rolę do zagrania, a siostry faktycznie zachowują się co najmniej dziwnie jak na panny 17-letnie