Twoje zarzuty do postaci Evy są niewiarygodnie głupie (chciałam się powstrzymać, ale nie dałam rady, wybacz), nie mniej jednak może uda mi się wyjaśnić parę elementów:
1. Dlaczego Eva jest wyższa niż w rzeczywistości? Chyba nie znajdziemy w filmie sceny, podczas której Eva nie miałaby butów na obcasie. A wiadomo, że one dodają trochę centymetrów wzrostu. Magia!
Dlaczego wykorzystano taki zabieg? Eva grała nauczycielkę grupy 12-15-latek, gdyby była od nich niższa, wyglądałaby niepoważnie. Tutaj różnica między nią a dziewczynami miała zostać zaznaczona.
2. Mogłabyś rozwinąć pojęcie "zagrała jak stare babcie"? Przypominam, że akcja "Cracks" osadzona jest w latach 30. Stąd jej charakteryzacja, stroje i akcent. Stąd także jej gra. Eva opowiadała o tym w wielu wywiadach, radzę sobie pooglądać.

PS
Mała rada na przyszłość: jeśli chcesz robić z siebie wielkiego krytyka, to albo dojrzej, albo postaraj się dowiedzieć więcej o filmie. Czepianie się o byle co nie sprawi, że ludzie będą traktować Cię poważnie.

Dziękuję za wyrażenie swojej opinii na moim nowym temacie. Dziękuję za krytykowanie mojej opinii o tym filmie. Dziękuję za poświęcony czas na odpisanie mi. Dziękuję za podanie argumentów, które mogą mną wstrząsnąć, aby mnie przekonać, że Eva Green zagrała dobrze.

DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO I DO POPISANIA :)