doprawdy urocza, a nawet przeurocza muzealna ramotka zagadkowo-agatkowa, która zawiera wszystko co powinna - plus wielkie gwiazdy, z nieśmiertelną elizabeth taylor - a przy tym operuje estetyką wylęgłą z prenatalnych wód płodowych, których już nie ma.
Lansbery niestety nie powołała roli panny Marple, wydaje się być wyniosła i jakaś oschła, no i te sceny z papierosem... Zdecydowanie lepiej zobaczyć ekranizację z Joan Hickson lub Julią MacKenzie ;-)
Czy ten film na pewno jest z 1980 roku? Wygląda na co najmniej 10 lat starszy. Widać to po obrazie, aktorach... i nie jestem pewien czy to możliwe, żeby Kim Novak tak dobrze wyglądała w wieku 47 lat.