ż, materiał jest bardzo zabawny, dowody, eksperymenty i inne duperele byłby wstanie przekonać kogoś, kto fizykę zna powierzchownie. Ja jako miłośnik fizyki wiem nieco więcej niż typowy Kowalski, uczestniczyłem w życiu przy projektach satelity, czy byłem częścią załogi od fuzji jądrowej. I nie da się tego brać na poważnie, bo według ich założeń, fizyka jaką znam i obecnie działa, zaprzecza praktycznie wszystkiemu, a to znaczy, iż fizyka jaką znam nie może istnieć w ich świecie np. słońce jest zupełnym zaprzeczeniem znanej nam fizyki, nie będę wchodził w obliczenia, czy inne szczegóły, bo to dość skomplikowana kwestia i nie mam tyle czasu, ale nie istnieje fizyczna możliwość stworzenia takiego słońca, gdybyśmy nawet spróbowali, skończyłoby się katastrofą. Połowa rzeczy w materiale, to prosta fizyka, raczej każdy kto chodził do szkoły, wie mniej więcej dlaczego może tak to wyglądać. Ale ilość bzdur, to dramat, bo ludzki mózg bardzo łatwo oszukać, to nie tak, że zawsze to co widzimy, to tak to wygląda. Dobrym przykładem są iluzjoniści, bardzo często wykorzystują fizykę, i też powie ten gość, że to magia? bo wydaje mu się iż ktoś lata lub z pustych dłoni sypie piasek? Jego argumenty właśnie tak wyglądają, dosłownie wypiera się nauki, której poświęcili życie najwybitniejsi ludzie na świecie, dlatego gardzę tymi ludźmi, bo to tak jakby pluli ich ciężkiej pracy, bo im się wydaje. Jak mają problem z tak oczywistymi rzeczami, niech złożą się na prywatny odrzutowiec i niech lecą prosto i się zdziwią, tylko niech pamiętają, iż w przeciwną stronę, niż ziemia się obraca, taniej i znacznie szybciej