Film taki średni, jakoś mnie nie porwał. Jeśli ktoś lubi filmy z robotami itp to ujdzie, ale do Transformersów to Pacifikowi daleko
Jakbym oglądał bajkę. Wszystko to przewidzenia, schematyczne postacie itd.
Mimo to całkiem przyjemnie się ogląda te epickie walki.
Nie wiem skąd taka wysoka ocena tego filmu. Film może być uznany jako niezły i nic więcej. Wielkie roboty walczące ze stworami rodem z Godzilli - śmiechu warte. Plus filmu to nawet znośne efekty. Nie polecam.
No kurda... Co oni robią z filmu...No tak. Kasa na kompa jest to nie trzeba martwić się o fabułę. Delikatne gówienko. A filmweb to jeszcze poleca...hehehe kto komu ładnie zapłacił
było to tak słabe, że nawet mój ukochany motyw (walki wielkich potworów z kosmosu!) nie był w stanie spowodowac, żebym się zajarał. można śmiało puszczać na pokazach najgorszych filmów ever.
Film przewidywalny, ze słabą grą. Wiadomo, kto pierwszy zginie, a kto pomimo dramatycznego
położenia przeżyje.
Film natomiast (za to te 5) ma bardzo realistyczne, świetne efekty specjalne, dla których można
zobaczyć ten film i aż tak bardzo nie żałować czasu spędzonego na seansie.
Liczyłem na dłuższe przedstawienie pierwszego ataku Kaiju a nie tyle co w zwiastunie plus komiczni
piloci F-35 czy F-22 nie pamiętam dokładnie
Dałem rade obejrzeć 1h 20 minut, ale film zaczął się robić tak nudny i przewidywalny że go wyłączyłem, a jak nie daje rady obejrzeć filmu do końca to choćby nie wiadomo jakie miał super efekty zawsze daje 1
Niedawno przetrawiłem wiekopomne dzieło o nazwie "Grawitacja", gdzie prawie z nudów umarłem.
Myślałem, że gorzej być nie może. A tu jeb! Widzę mechy, pewnie ambitnie nie będzie, ale na bank
widowiskowo. W okolicy połowy filmu modliłem się, żeby już się skończył. Już pomijam te
niebanalne dialogi, zaskakujący...
ktoś mi wyjaśni skąd ostatnio taka moda na japonki, chinki i inne azjatki jako postać uzupełniająca (jesli można tak to
nazwać). już któryś raz spotykam sie z tym, że boku głównego bohatera, mega mięśniaka pojawia się jakaś azjatka.
przecież one są tak bezbarwne. o co tu chodzi. to samo w Wolverinie było...
K...., jak można coś takiego ...podpisać się pod tym...Dżizas...agugugalaga...albo to atrofia mózgu, albo tej film uszkodził mi układ nerwowy...idę stąd...
Acha, zaklinam rodziców - nie pokazujcie tego dzieciom. Serio.
Tylko dla naprawdę zagorzałych fanów Mecha Godzilli i Transformersów.
Dla pozostałych - autentyczna i bezpowrotna strata czasu.
Połączenie transformers'ów i gigantów ze stali. Nudny, przeciętne efekty specjalne. Słaba fabuła. Film w zasadzie o
niczym, a do tego przewidywalny. Nie polecam. Drugi raz bym tego filmu nie obejrzał.
Moja ocena: 3/10
Fabuła banalna, wszystko przewidywalne, że nie wspomnę o braku poszanowania dla widza w postaci wielu
naciąganych i nielogicznych sytuacji.
Dziw mnie bierze, że ten filmik ma tak wysoką ocenę.
No ale cóż, Polaczki lubią takie rzeczy.
Czemu nie zbudowali od razu 3x większych robotów?
Jeśli nie mieli środków, to może wystarczyłoby ustawienie tych dział plazmowych w kierunku
szczeliny (bo potwory wychodzą tylko z tego miejsca)?
Neon Genesis Evangelion w zbanalizowanej wersji.
Więcej spodziewałem się po tym reżyserze.
Plus za efekty.