No arcydzieło to to nie jest...

Komuszki uwaliły film nie za brak arcydzielności. Chodziło o dowaleniu Dygatowi, którego SB nękało od lat.

Zwalanie wszystkiego na komune to takie łatwe i modne. Taki fajny snobizm... Uważam Dygata za wybitnego autora i bardzo go lubię. Tym bardziej ekranizacja powinna być na poziomie ! To napewno nie jest poziom. No bo chyba widzisz różnicę np do Jeziora Bodeńskiego?
Trudno sie zgodzić z komentarzem poniżej , że to wartosciowy film... To mógłby być wartosciowy film - niestety sabiutko. No ale zawsze mozna zrzucić winę: "bo nauczyciel sie na mnie uwzioł..."
Druga sprawa to sens rzekomego dowalenia filmowi z powodu Dygata- przecież treść była wodą na młym "komuszkom" !!
Hasła , slogany. byleby w nurtem...

Czy dobrze rozumiem? Uważasz, że film uwalono na kolaudacji nie z powodu Dygata, tylko dlatego, że film był słaby? Przecież to bzdura. W PRL-u kręcono całe mnóstwo słabych filmów, które bez przeszkód były rozpowszechniane.

Może nie arcydzieło, lecz w moim odczuciu jest to wartościowy film. W trakcie oglądania byłem zdziwiony tym, że nie słyszałem nigdy o filmach Ewy Kruk i chciałem sprawdzić filmografię tej reżyserki. Byłem pewny, że jest ich o wiele więcej. Teraz już znam przyczynę :)

Czy podpowie Pan, gdzie obejrzeć? Przeszukałam już chyba cały internet