Owszem, jest to dobrze zrobiona komedia. Dla wygłodniałego kina widza bardzo spoko opcja. Ale nie dorabiajmy tu interpretacji o metaforze depresji czy innych takich podniosłych przypadkach - nie sądzę, by to ten cel przyświecał twórcom.
https://skazaninapopcorn.blogspot.com/2021/03/party-all-night.html?m=1