PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=537275}

Pamięć absolutna

Total Recall
2012
6,4 96 tys. ocen
6,4 10 1 95572
5,0 22 krytyków
Pamięć absolutna
powrót do forum filmu Pamięć absolutna

Może nie przyłożyłem się do obejrzenia tego filmu czy nie zostało to do końca zilustrowane?
Douglas udał się do RECALL po czym miał marzyć, lecz czym stał się tym szpiegiem. Na końcu filmu podczas, gdy Hauser obejmuje Meline widać w oddali reklame RECALL.

W końcu Douglas był tym szpiegiem czy to tylko marzenia(sen) ?

ocenił(a) film na 8
totalmovie

hmm, też się nad tym zastanawiałem. Jest tyle samo argumentów przemawiających na rzecz obydwu teorii. Jeżeli ktoś ma jednak argumenty jednoznacznie przemawiające na korzyść którejś z nich, chętnie wysłucham :) Najłatwiej było by ocenić, gdyby było więcej informacji na temat zasad funkcjonowania systemu "Recall" oraz jego możliwości.

BTW. w reklamie "RECALL" w filmie o ile dobrze zauważyłem był kadr ze Schwarzeneggerem z Pamięci absolutnej z 1990r. :)

ocenił(a) film na 7
totalmovie

Raczej wątpię, żeby to był sen, bo jaki sens miałyby wspomnienia, że zniszczył windę, zabił kanclerza i znalazł miłość życia, skoro następnego dnia byłby u boku żony, którą zastrzelił i musiał pojechać do roboty tą windą? Idiotyzm, to była rzeczywistość.
Poza tym w opowiadaniu Dicka właśnie o to chodziło, że koleś miał w głowie ukryte prawdziwe wspomnienia o swojej przeszłości i rozbudzili mu je, próbując mu zaaplikować sztuczne wspomnienia o podobnej treści.

Bodzepor

Może i masz rację co do tego, bo popierasz swoją wersję książka i pewnie tam to jest bardziej opisane.
Piszesz ze nie mają sensu wspomnienia, że zniszczył windę itp, ale nie ma pokazanego, ze wybudzają go z tego. Dodatkowo ten ziomek co tam był w RECALL powiedział, że to będzie tak prawdziwe, że nie będziesz chciał wrócić do rzeczywistości. Do tego tytuł, total (całkowity) recall...
Jak dla mnie twoje argumenty nie rozwiewają moich wątpliwości. Czekam na inne:D

Tak wgl Total Recall (nie widziałem filmu z 1990) to film dobry, nie znudziłem się oglądając. :)

ocenił(a) film na 7
totalmovie

No bo go z niczego nie wybudzają, to była rzeczywistość. Tytuł oznacza,,całkowicie przypomnieć sobie". To, co oni robią w tym zakładzie nie polega na siedzeniu i marzeniu sobie ileś tam czasu, tylko na wszczepieniu określonych wspomnień do mózgu. Wizyta w Rekall wywołała u Hausera tylko pobudzenie wspomnień, które już posiadał, ale zabiegu wszczepienia sztucznych nie zdążyli wykonać, nic pod tym względem tu nie zostało zmienione ani wobec filmu ze Schwarzeneggerem, ani opowiadania, więc nie cuduj za dużo.

ocenił(a) film na 8
Bodzepor

To, że w opowiadaniu Dicka, uaktywniły się ukryte wspomnienia nie oznacza, że było tak w filmie. Książka i film to dwa osobne dzieła.

Jeżeli chodzi o to, że po wybudzeniu wróci do zupełnie innej wizji było powiedziane zanim skorzystał z usług recall. Powiedzieli Hauserowi, że będzie miał, żonę której nie szanuje, że będzie podwójnym agentem, że będą tajne zaszyfrowane wiadomości, że będą rachunki bankowe. "Skrypt wspomnień" miał być zupełnie inny niż rzeczywistość. Czy to idiotyzm, że wszystko jest różne i mamy później sieczkę z mózgu? Być może, dlatego niektórzy idą po tym na lobotomię (utaj posiłkujemy się tylko tym, że jeden z bohaterów tak mówi, choć nie można tego potwierdzić, ale nie można również temu zaprzeczyć).

Nawet jeżeli wszczepili Hauserowi wspomnienia, no to przecież jakość w porządku chronologicznym trzeba je było w filmie przedstawić.

ocenił(a) film na 7
aumar

Przecież jemu się nawet wcześniej przyśniła ta babka, czyli posiadał już strzępy wspomnień o niej, a kompletnie nic nie zdążyli mu wszczepić nowego w Rekall, bo Harold zrobił raban. Czy wy w ogóle rozumiecie, co oglądacie i kojarzycie fakty? Poza tym, nie padło nawet słowo o tym, że będzie miał żonę, której nie szanuje, tylko przy badaniu psychologicznym koleś stwierdził, że naprawdę docenia swoją żonę. Znajomość angielskiego to masz widzę na poziomie ko(s)micznym.

ocenił(a) film na 8
Bodzepor

Argumenty ad personam, zaczynają się tam gdzie rozmówcy kończą się merytoryczne argumenty. Co do tego, że sens tego zdania był inny, masz rację. Sens, natomiast, całej kwestii wypowiedzianej przez pracownika Recall pozostaje bez zmina - tzn. nie ma konfliktu pomiędzy żoną "ze skryptu" a prawdziwą - są przeciwieństwami. Nie korzystasz z napisów do filmów, to super, ja korzystam i błędy są w nich nieuniknione. Zresztą nie widzę możliwości obejrzenia 120 minutowego filmu w np. 40 bez napisów polskich lub angielskich.

ocenił(a) film na 7
aumar

Po pierwsze, przegadałem ze szczętem te twoje opowieści o snach i to tyle w temacie.
Po drugie - weź mi tu nie kwil, piracie komputerowy. Ściąga filmy z internetu z jakimiś dziwacznymi tłumaczeniami i jeszcze wchodzi w dyskusje na portalu filmowym. Jak nie idziesz do kina, ani nie kupujesz filmu na płycie, to nie masz prawa głosu.
A kwestia brzmiała mniej więcej tak: twoja żona ma męża, który ją docenia, nie ma konfliktu w tym miejscu. Film oglądałem niedawno, a pamięć mam doskonałą, więc nie wciskaj mi bzdur, że coś źle mówię.
I kończę dyskusję z tobą, bo nie zamierzam rozmawiać ze złodziejami i to na dodatek próbującymi zrobić mnie bezczelnie oszukać.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
totalmovie

ok. Rewiduje swoje poglądy na temat tego, że nie można stwierdzić jednoznacznie czy jest to sen czy rzeczywistość. Aktualnie bardziej przychylam się do wersji, że jest to sen. Poniżej argumenty przemawiające na rzecz tej tezy, poczynając (moim zdaniem) od najmocniejszych. Nie wymieniam tych które udało mi się na razie bezproblemowo podważyć.:

1. Harry w hotelu kazał Hauserowi zastrzelić Meline. W interesie Cohaagena, nie było zabijanie Meliny, ponieważ miała ona doprowadzić Hausera do Matthiasa, co z kolei pozwoliło Cohaagenowi na złapanie go.
2. W reklamie "RECALL", był kadr ze wspomnieniem (skryptem) z Pamięci Absolutnej z 1990r. Czyli wg. wizji reżysera, wspomnienia Schwarzeneggera były również skryptem, mimo iż bardzo realne. Wspomnienia Hausera, były również bardzo realne, ale były tylko nowszą wersją "skryptu".
3. Na końcu mamy kadr z ujęciem reklamy "RECALL", który może sugerować aby ponownie zastanowić się czy całość aby na pewno była rzeczywistością (mimo, iż była bardzo realna).

Jestem oczywiście otwarty na polemikę i merytoryczne wyprowadzenie mnie z błędu (jeżeli się mylę).

ocenił(a) film na 5
totalmovie

Fenomelne. Ja rozumiem, że oryginał mógł nie dawać jasnej odpowiedzi ale to?
Czy na tyle tylko stać dzisiejszego odbiorcę?

ocenił(a) film na 6
totalmovie

to wszystko bylo na prawde poniewaz ;
1.na poczatku filmu slyszymy ze byl zamach 6 tygodni temu przez hausera
2.jego zona gdy juz chce go zabic mowi ze zna go dopiero 6tygodni

= wniosek byl agentem mial pranie mozgu i to co jest jest rzeczywistoscia

ocenił(a) film na 8
totalmovie

Nie wiem czy widzieliście wersję reżyserską, ale tam na końcu, kiedy Hauser obejmuje się z Meliną (co za imię...), patrzy na swoje przedramię, na którym nie ma pacyfki... I wydaje się tym lekko zaskoczony. Ta scena powstała właśnie po to żeby rozwiać wątpliwości i być może nie było jej w wersji zwykłej, której to nie oglądałem. Więc albo się pacyfka szybko zmyła w deszczu, pocie etc., albo to po prostu sen. Sam reżyser w komentarzu mówi że mogła. Ale "oj tam, oj tam". To był sen.

Edit. Jednak tej sceny nie było w zwykłej wersji.

ocenił(a) film na 5
Paul_von_Nod

Dla 10 dodatkowych minut nie będę jeszcze raz przechodził tej mordęgi :)

Paul_von_Nod

Brak tatuażu na ramieniu był również pokazany w wersji zwykłej. W scenie pokazującej atak na siedzibę Matthiasa, Farrel ma odsłonięte ramię i nie widać tego znaku. Tatuaż oczywiście ma znaczenie, gdyż w innym przypadku scena z robieniem tego tatuażu byłaby całkowicie pozbawiona sensu.
Co do argumentu, że musiała to być rzeczywistość, gdyż wspomnienia o zniszczeniu windy odstawałyby od rzeczywistości kolejnego dnia, kiedy to tą windą by jechał. Jeśli dobrze pamiętam to w scenie kiedy Harry próbował Quaid'a przekonać do zabicia Meliny stwierdził, że został tam przysłany, by wyciągnąć go z tej fantazji zanim będzie za późno (w domyśle: zanim zostanie tam na zawsze, co właśnie wg mnie się wydarzyło), dopiero po zabiciu Harrego rozpoczęły się wydarzenia które jako wspomnienia naprawdę nie miałyby sensu.
Kolejnym argumentem jest fakt, że w tej historii odbywają się rzeczy, których pragnął: gra na pianinie (mówił o tym w pubie Harremu), bycie podwójnym agentem, dziewczyna ze snu(która wpada w najbardziej potrzebnym momencie. Przypadek?), nawet przybrał imię znanego agenta o którym usłyszał tego ranka w telewizji (mógł przyjąć te imię, gdyż nie pokazali twarzy agenta w telewizji. Jego mózg sam dopasowywał fakty)
No i ostatnia sprawa. Substancja chemiczna w Rekall została wprowadzona przez igłę i dopiero w tym momencie Mac zaczął krzyczeć, prawie od razu wpadła grupa szturmowa do pomieszczenia (z logicznej strony), nie byliby w stanie tak szybko dotrzeć na miejsce, chyba, że to już był ten sen, te wspomnienia.

ocenił(a) film na 8
jurij5

Też zwróciłem uwagę, że nie ma tatuażu na przedramieniu, ale nie byłem pewien czy nie był to jakiś marker czy henna i czy nie mógł się zmazać, jak widać to był tatuaż :)

Argumentu z grupą szturmową i substancją we krwi jest do podważenia - Harry powiedział Lori, że Hauser wybiera się do Recall, dlatego wysłała oddział (co jest powiedziane w filmie), a wprowadzenie części substancji mogło przywrócić wspomnienia (co również jest powiedziane w filmie).