Na wstępie powiem, że nie czytałem książki, ani nie oglądałem poprzedniej wersji
"Pamięci absolutnej".
Największym plusem nowej wersji "Pamięci absolutnej" była dla mnie strona
audiowizualna. Wiele wartkiej, bardzo widowiskowej akcji, świetne efekty specjalne i
bardzo dobrze dobrana muzyka sprawiły, że film oglądało mi się przyjemnie (trochę
szkoda, że nie nakręcili go w 3D - tylko oczywiście takim z prawdziwego zdarzenia, na
miarę "Avatara", a nie pseudo 3D jak w wielu innych filmach).
Jeśli chodzi o grę aktorską to była ona dla mnie OK (a przy najmniej na pewno nie raziła i
nie irytowała) - i mówię to zarówno o obsadzie męskiej jak i żeńskiej. Humor za to był
trochę drętwy.
Co do fabuły, to (jak zwykle w filmach akcji) pozostawiała ona trochę do życzenia. Mi
osobiście najbardziej brakowało mocnego zaskoczenia widza,jakiegoś nietuzinkowego
zwrotu akcji. Umiejętniej również można było trzymać widza w niepewności czy
przedstawione wydarzenia są realne czy są częścią iluzji (w "Incepcji" było to zrobione
dużo lepiej) . Wiele osób narzeka na to, że momentami film był naciągany i wg mnie
mają sporo racji,ale czy dałoby się stworzyć szalenie widowiskowy film akcji, który
jednocześnie byłby mocno realny? Poza tym wg mnie dzięki świetnej stronie
audiowizualnej można było z przymrużeniem oka traktować różne braki i niedociągnięcia.
Podsumowując - film oceniam pozytywnie i nie żałuje ani kasy ani czasu, jakie na niego
poświęciłem.
A ja oglądałem także wcześniejszą "Pamięc absolutną" i ten film to nie jest kopia wcześniejszego to ... zupełnie różne filmy w kilkoma wspólnymi elementami ! A przy okazji podobał mi się w szczególności przedstawienie w znakomitym stylu przeciwieństw obu "państw" - te przyszłościowe budowle oraz ten deszcz jak z "Blade runner". Dobry / solidny film akcji z elementami sci-fi.
A jak oceniasz w takim razie pierwszą wersję? Czy wg Ciebie jest sens teraz ją oglądać (przeczuwam trochę,że mógłbym odczuć to jako kicz)?
Uważam że to jest nadal ciekawy film - są oczywiście elementy które się zdecydowanie postarzały ale ... warto zobaczyć !
Główny aktorzy byli w szczytowej formie i ta egzotyka (Mars) !