Wiem że oryginalny film był luźną ale jednak adaptacją powieści. Więc chciałbym się dowiedzieć ile ma z książki ten film oprócz kilku imion postaci z oryginału i maszyny pamięciowej. Czy w nowej wersji jest jakiś wątek Marsa bo w zwiastunie tego nie widać
Niestety, brak Marsa, brak Kuato, brak ruchu oporu. Poza tytułem, nazwą firmy i nazwiskami bohaterów nic wspólnego. Typowa w dzisiejszych czasach kradzież uznanej marki, by tylko na niej zarobić. Pierwsza Pamięć... z Arnim do dzisiaj ma żelazne miejsce w historii kina. O tym filmie wszyscy zapomną, zanim będzie premiera na DVD (jakoś w listopadzie).
A szkoda, bo obsada i scenografia mi się podoba.
PS. Edytuję, bo wyszedł mi skrót myślowy: co prawda pojawia się pojęcie ruchu oporu, ale jego znaczenie dla fabuły jest minimalne.
ale można obejrzeć nie ma tragedii filmowi nie można nic zarzucić ale po prostu nie wciąga :)
to że nie wciąga to dość poważny zarzut;) ale obejrzę i tak, żeby się przekonać;)
I tak pewnie zrobi większość, za mną włącznie. Jak znam życie, to po usunięciu scen walki, pościgów i efektów specjalnych, prawdopodobnie zostanie pusta wydmuszka po której hula marsjański wiatr.