Krytycy nie krytycy każdy ma swój gust. Uważam że fajny pomysł i dobrze zrealizowany , dobrzy aktorzy i super wizja świata dla mnie w porządku .
Filmy są kręcone w innych czasach jednak teraz technika pozwala na wiele więcej powiem szczerze obie mnie się podobają . Pozdrawiam.
a mi szczerze ten film skopali sorry ale mi się nie podobał ogladałem oczywsicie orginał i jak to oglądałem to byłem zażenowany tragedia :(
Popieram jak dla mnie słabo - zapowiadał się ciekawe z wypowiedzi twórców a wyszło jak widać - słabo. Pierwowzór jest o niebo lepszy i jego fabuła jest bardziej koherentna. Tutaj pomysły chyba szybowały szybiej niż się nad nimi zastanawiano i tak przecieka nam przez palce wiele dobrych pomysłów a zatrzymuje się masa syfu... Do tego gra aktorska jest co najwyżej przeciętna.
Spojlery. Wizja przyszłości, zaproponowane rozwiązania (dwustronne autostrady, napęd magnetyczny, zjazd przez centrum Ziemi, szklane wyświetlacze, które zresztą już nadchodzą, chwytaki) - ok. Ciekawostki w stylu banknotów z Obamą - fajne, za mało. Powtarzanie tekstów żywcem wziętych z oryginału - not ok. Aktor grający głównego bohatera - noż straszne drewno, niczym serialowy aktor, który spina się przy graniu sceny picia herbaty, zła baba - czy ta kobieta w każdym obsadzonym sobą filmie tylko fika nóżkami przebrana w cudaczne ubranka i robi nienawistne miny? Film zrobiony z napinką, niepotrzebnie, albo nie przy tych aktorach. Poprzedni "Total Recall" został stworzony z pewnym dystansem, co stworzyło ciekawy klimat, wręcz oddało atmosferę tamtych lat. Obecny Total Recall to wygenerowana przez komputer gra w kto więcej wymieni ciosów i przejdzie trudniejsze levele. Zakończenie to zabicie jednego człowieka przy jak największej rozpierdusze (aż dziw, że nie skuszono się na użycie broni atomowej), co w zasadzie niczemu nie służy, gdyby tak zacząć wnikać w jego logikę. I sorry ale maszynowa broń przyszłości jest skandalicznie bezużyteczna, tak jak seryjni żołnierze. Technika pozwala na wiele więcej, owszem, co nie znaczy, ze techniką oraz ładnymi gębami można zatrzeć brak pomysłu na scenariusz. Ot, taki film na hit Polsatu - oni strzelają, on ucieka, ładne babki pokazują to i owo.
Dla mnie średnio, ocena adekwatna do mojej opini.
Polecam szkołę pokerową (darmowe 50$ na start) http : // pl . pokerstrategy . com / #uV7JEJ
Pozdrawiam
dla mnie też był ok. czyli dobry, pasjonatem fantastyki nie jestem, ale... ciekawa wizja świata mnie w jakiś sposób urzekła
na pewno pomysłowość twórców...
najbardziej wszczepiony telefon z wyświetlaczem na szkle. i jak napisał MES "dwustronne autostrady, napęd magnetyczny, zjazd przez centrum Ziemi, szklane wyświetlacze, które zresztą już nadchodzą, chwytaki - ok. " - POTWIERDZAM!
nie mniej jednak były i sceny słabe aż za bardzo: walka 4 osób w windzie: dwa na dwa i nawet na siebie nie wpadli, a miała zaledwie 4m2... lub gdy Cohaagen wyjmuje nóż jak komandos z lat 80?! plisss
I myślę, że część fabuły jest ponadczasowa, a chodzi o wywoływanie konfliktów zbrojnych i przerzucaniu winy na "rebeliantów"/"terrorystów" tylko po to... by LEGALNIE móc ZBROJNIE zaprowadzić pokój - oczywiście mając ukryty CEL...
by w chwili OGRANICZANIA ZASOBÓW NATURALNYCH iść w kierunku "NEUTRALIZACJI WROGA"...
nie porównywałam do PIERWOWZORU - po co? nie potrzebna strata czasu...