Na końcu filmu Hauser patrzy na swoją rękę gdzie powinien być tatuaż który zrobiła mu pracownica w Rekall i go tam nie ma.Czyli jednak to wszystko działo się jedynie w jego głowie? :)
Gdzie to jest niby?
Scena na samym końcu filmu.Chyba,że oglądałem jakąś dłuższą nieokrojoną wersję...
Według mnie on spojrzał na rękę Biel, żeby upewnić się, że ma bliznę. Chyba, że rzeczywiście widziałeś dłuższą wersję.
W wersji którą oglądałem Hauser na samym końcu filmu patrzy na swoją rękę gdzie powinien być tatuaż jednak go tam nie ma. Następuje retrospekcja momentu gdy pracownica robiła mu tatuaż w total rekall zanim "zaimplantowali" mu wspomnienia.Retrospekcja się kończy i znowu patrzy on swoją rękę gdzie nie ma tego tatuażu.Stoi przez chwilę z dziewczyną patrząc zamyślonym wzrokiem następnie odchodzą i film się kończy.Chyba faktycznie oglądałem jakąś inna wersję :D
To była wersja extended najwyraźniej - bo oglądałem właśnie taką, i takowa scena tam była. Dodatkowo Hauser patrzył się w dal, gdzie widział bilbord "Total Rekall" - więc być może to wszystko rzeczywiście działo się tylko w jego głowie.
Dokładnie jak piszesz,zapomniałem o tym,że patrzał się na bilbord.
Dla mnie to wszystko działo się w jego głowie. Nie rozumiem tylko jednego, skoro tak bardzo starali się dopracować te scenę z patrzeniem na rękę, to po co on miał na tym przedramieniu plaster? skoro nie było tam żadnej rany? - potwierdzałoby to tylko teorię ze cały czas jest w Recall. Ale jak dla mnie to wciąż bez sensu, nikomu się chyba plasterków dla hobby nie przykleja?
Jeszcze ten jego uśmieszek, który ja odbieram jako: "Co z tego, że symulacja. Tu mi się podoba."
Dokładnie tak też to odczytałem
To się raczej nie działo w jego głowie ponieważ zanim Hauser poszedł do Rekall była scena (na samym początku filmu) w której on i Melina uciekają a Hauser zostaje złapany, więc to musiało się dziać naprawdę.
Tego sie nie dowiemy a to dlatego ze, nawet gdyby to byla prawda to po takim czasie ten znak zmyl by sie badz wytarl. W normalnym zyciu oczywiscie.
To był tatuaż przecież :D
W scenie gdy The Fall upada i główna dwójka z niego przeskakuje, Hauser już go nie ma. Widać to gdy Melina próbuje go ocucić. We wcześniejszych scenach też go nie widać.
Nie wiadomo czy to był tatuaż, może taki tymczasowy? Jednak stara jak i nowa wersja filmu mogła się dziać w głowie. Ale tytuł wskazuje raczej że to działo się w rzeczywistości.
Ale wydaje mi się że to tak jak w "Incepcji"sam musisz wybrać czy to działo się naprawdę czy tylko w jego głowie...
I muszę przyznać że z jednej strony myślę "To musiało się dziać na "na prawdę", to takie romantyczne! poznał ją po bliźnie i w ogóle..." a z drugiej strony włącza mi się tryb czarnego humoru i myślę "Mwa ha ha ha ha... A teraz on się obudzi i okaże się że to się działo tylko w jego głowie i będzie musiał wrócić do żony którą właśnie zabił!!!"
Sama nie wiem która wersja lepsza... Chyba jednak dobrze że zostawili to w takim momencie ;)
Albo nigdy się nie obudzi jak Arnold Schwarzenegger któremu zrobili lobotomie :)
I bądź tu mądry...
Arnoldowi, lobotomię zrobili znacznie wcześniej - dlatego tak dobrze zagrał w Terminatorze :)
To nie tatuaz tylko stempelek wiec co ty myslales ze sie nie myl tyle dni i nadal tam bedzie
Raczej tatuaż bo po co jest na to zwrócona uwaga w filmie i to na samej końcówce.
no jak przeciez na reku mu robili znaczek ze stempelka ??? ten co tam igla miala wejsc tak?
A nie zwróciłeś uwagi na to że jak mu robiła tą dziarkę to mu powiedziała spodoba Ci się tak że nie zechcesz wracać i w tej końcówce właśnie o to chodzi że nie chciał wracać do tej rzeczywistości ale zdał sobie sprawę z tego że nadal jest tam na tym fotelu w tym REKALL
Kurde to tak zakrecone jak z Incepcja tez nie wiadomo jak sie skonczylo aaaaa nie mieszajcie mi juz w glowie aaaaaaaaaaaa nie lubie was xD
Wychodzi na to, że jego kumpel z pracy w scenie w której próbował wyrwać go ze snu mówił prawdę.
Scena końcowa bezsprzecznie dowodzi że to wszystko jest tylko iluzją, po drodze jest wiele wskazówek, w scenie w barze przyznaje że zawsze chciał nauczyć się grać na pianinie, w tej iluzji gra perfekcyjnie jak tylko dotyka instrumentu, głowa ruchu oporu utrwala go w jego chęci trwania w tej iluzji sugerując że pamięć o tym kim jest na prawdę nie jest istotna, tylko to czego pragnie jego serce teraz