i szkoda że główną postać gra Colin Farrell, na którego jestem wprost uczulony, ale może się przełamię :/
też za Colinem nie przepadam za jego maślano psie spojrzenie które ma niby łamać damskie serca , ale jakoś mało głupich in robił więc nie zepsuł postaci do końca
nie przelamuj sie szkoda czasu na ten koszmar