Nie mieści mi się w głowie że na następcę Arnolda dali wymoczkowatego Farrella. Nie zamierzam psuć sobie dobrej opinii o Pamięci absolutnej z Arnim oglądając takie coś.Zamiast kręcić remake, powinni odświeżyć starą wersję.Ta sama zbrodnia została popełniona z Conanem który nie przypominam sobie aby był modelem z okładki pisma dla pań, tak jak to jest pokazane w najnowszej części.
Dokładnie racja ale ja jednak się przemogłem i obejrzałem.film nie jest zły trochę inny ale to nie zmienia faktu że nigdy nie powinien powstać filmów kultowych się nie przerabia jak sobie wyobrażacie nową wersje Ojca chrzestnego czy Lotu nad kukułczym gniazdem ?poprostu się nie da i tyle.
pozdro
Też nie wyobrażam sobie filmów które podałeś w nowej odsłonie, straciłyby klimat, niektórych rzeczy (tu filmów) nie należy ruszać, co najwyżej odświeżyć, tak jak chociażby "Sami swoi" w kolorze:), chociażby widać to w grach komputerowych, z powodu coraz większej miałkości, do łask wraca "Baldurs Gate", ma być zrobiony w nowej wersji ale z zachowaniem tego co było.
Nie rozumiem takiego podejścia - nie ruszać czegoś bo kultowe/klasyka. Nikt nikogo nie zmusza do oglądania filmów. Wolisz oryginalną wersje - ok. ale nie decyduj za innych co mają oglądać. Niech będzie wybór - to naprawdę w niczym nie przeszkadza, aby istniały dwie wersje tego samego filmu.
Przecież nie decyduję co kto ma oglądać, albo jaką ma mieć o czymś opinię, mam swoje zdanie i tyle, można się z tym zgadzać albo i nie. Nie miałbym nic przeciwko nowej "Pamięci absolutnej" gdyby dali kogoś pokroju Arnolda a nie glancusia Farrella. Pierwowzór filmu nie jest arcydziełem, ale to film mojego dzieciństwa, mam do niego duży sentyment i dla mnie Colin jest nie do przyjęcia. Łatwo zauważyć że teraz jest moda na kręcenie nowych wersji starych filmów : "Conan" , "Pamięć absolutna" , słyszałem o "Robocop" itp., znaczy to że w tym kinie było coś co dalej ludzi przyciąga, więc jak się kręci od nowa takie filmy powinno się według mnie zachować jak najwięcej ze starszych.
Może Farrell nie jest idealny do tej roli, ale Arni też nie pasuje, a poza tym akurat w tym filmie wypadł drętwo. To nie jest ten typ, który występuje w powieściach P.Dicka. Nie pasowałby tam.
Jak chodzi o wspomnianego RoboCopa, to znalazłem jedno foto z tego filmu jak dla mnie już mi nie pasuje.
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2012/10/11/article-0-156A4A67000005DC-282_634x434 .jpg
To po co się tu wpisujesz? Twoja Opinia na temat niewidzianego przez ciebie filmu jest aż tak ważna?
Nie oceniłem filmu, bo go nie obejrzałem, moja opinia nie jest prawem ani ważna, po prostu skierowało mnie na tą nową wersję, chwilą nad nią podumałem, i napisałem co mi z tej chwilowej zadumy wyszło, oceniali ci co obejrzeli film, i z tego co widzę pierwowzór bardziej się podoba.
Nie oceniłem zbyt wysoko tego filmu, ale mimo wszystko jednak wolę tą wersję od tej z Arnim.