a ja dam 1/10 dlatego ze po raz kolejny żerują na kasowym hicie, niektorzy mysla ze jak odgrzeja kotleta i podpisza 2012 to juz sukces, po zwiastunie widac ze glowny bohater jest mdly
jesli kiedys wpadnie mi w rece i sie okaze dobry to zwieksze mu ocene
twoj poziom odpowiedzi swiadczy o tobie ... jednak trudno znalasesc kogos kto na poziomie moglby podyskutowac
widac ze ty i twoj przedmowca macie z czyms nie "tak" mieszasz moja matke w swoje srodowisko i w wypowiedzi na forum
leczyc sie panowie i panie, leczyc !
z racji tej ze poziom tej dyskusji zostal obnizony do dna, zostawiam to ....
Pomijając obrażanie, muszę się zgodzić z jednym z przedmówców, że ocenianie czegoś, czego się nie widziało nie ma sensu, niezależnie jak wkurzające jest to ciągłe odgrzewanie kotletów (sequele).
Dziś byłem, i jesli ktokolwiek mysli, ze ten film jest chocby w 40% oparty o fabułę poprzednika z 1990 roku, to jest w wielkim bledzie. Film nie jest moze arcydziełem, ale na pewno nie zasluguje na to, by ktos w swej ignorancji dal mu 1/10 tylko dlatego, ze "odgrzewaja kotleta". Nie osmieszaj sie pisaniem tematu o tym jak to próbują niby zarobic kopiujac poprzednika, bo tak nie jest, fabula jest zupelnie inna (nie liczac ogolnej mysli przewodniej). Nie widziales - nie oceniaj!!!
Bez jaj kto ocenia film bez obejrzenia go... (Tacy użytkownicy psuja wiarygodne przynajmniej dla mnie oceny filmów). A co do tego ze pierwowzór to niby wielki hit to na jakiej podstawie? Na imdb ten film ma 7,5/10 a na filmweb 7,2/10. To jest bardzo przeciętnie.