... to po pierwsze, a po drugie o wiele ważniejsze, uparcie
i wytrwale dążyć do celu. Mówię tu o realizowaniu swoich
marzeń i pragnień właśnie, a nie tylko mówieniu o nich
głośno lub tłumieniu ich w głębi siebie. Oczywiście ktoś
zaraz może napisać, że to zbyt ogólne ,bo pragnąć ,a
pragnąć to bagatelna różnica i wszystko zależy od tego,
czego człowiek pragnie. Jeżeli jest to chora i
niebezpieczna w skutkach dla innych przede wszystkim,
potrzeba to wiadomo, że to nic dobrego. Ale film ten
ukazuje zapartą chęć osiągnięcia celu, lecz w sposób nie
na zasadzie ''bo mi się należy'' lub przebywając złą drogę,
a ucząc się zdobyć to na zasadzie trudu. W ten sposób
można zyskać też w oczach innych, lecz jak na dzisiejsze
czasy jest to rzadkością. Częściej jest to dążenie po
trupach. Ale dziecku takich złych nawyków się nie wpaja
przecież. No przynajmniej nie powinno.
W naszym dramacie najwspanialej wypadają relacje
pokoleniowe, czyli dziadek Gitano kontra wnuk Gennaro.
Ich rozmowy ,pogawędki, pogaduchy i wszystko co
sprawia, że ciągle wymieniają poglądy ,są świetne. Jeden
od drugiego czegoś się uczy, ale i tak to dwunastolatek
ma wyciągnąć z tego wnioski. To prawdziwa szkoła życia.
Bo gdy młodzieniec oznajmia ,że monety mu już nie są
potrzebne ,słyszy ,że ''przestał ich tylko chcieć, ale nie
potrzebować''. Poza tym w filmie jest całe mnóstwo innych
ciekawych tekstów i rozmów, pomiędzy, ''każdy z każdym''.
To na prawdę wciąga w oglądanie.
Wszystko to ukoronowane wyjątkową grą aktorską z
wyróżnieniem na młodego Jerrego Barone, Ala Pacino
oraz Mary E. Mastrantonio.
Całość tworzy dobrze oddany klimat ''tamtych czasów''
Ameryki, wypełniony radosną i pozytywną ,wpadającą w
ucho muzyką, opasaną dobrymi zdjęciami i ujęciami z
kamer. Dużo charakterystycznych wątków, a wszystko
zaczyna się od kuriozalnej sytuacji ,gdy o tej samej porze
w tym samym kościele ma dojść zarówno do ślubu jak i
pogrzebu :) To raptem tylko początek.
I niech ktoś mówi co chce ,ale film ten nie jest zupełnie
banalny, jeżeli takie ma wrażenie. Wręcz przeciwnie.
Ogólnie bardzo pozytywnie go odebrałem ,a za grę
aktorską podbiję ocenę na 8/10 bo dla mnie zasłużył.
pozdrawiam