Dlatego między innymi nie chodzi się do kina :)

I dzięki ludziom takim jak ty, bilety są coraz droższe... dzięki

Hahahahaha, śmieszny wniosek, ale ok. Proszę bardzo :)

To nie ma i nie jest śmieszne, tylko prawdziwe...

Drogi panie kolego, nie wiesz jaka jest sytuacja, ale oceniasz. Nie chodzę do kina na filmy, które z założenia wydają nie nieciekawe i nudne, jeżeli coś mi się spodoba i jestem zainteresowana to idę do kina bez chwili zastanowienia.

Może od teraz, bo z Twojego pierwszego komentarza wynika coś innego : )

Kwestia interpretacji.

lepiej się bawiłem na reklamach, podbijam, film lipny. beka potencjał za to dość spory, ale nie karmcie producenta tego filmu swoimi złotówkami, lepiej dajcie na biedne gołąby, albo wyrzućcie przez okno.

Dla mnie to nie była strata pieniędzy, bo szłam z przeświadczeniem, że idę na komedię, nie na horror i się nie zawiodłam. Dawno się tak nie uśmiałam. :3

Myślałam, że sobie pokrzyczę, a tu nawet śmiać się nie chciało ;) i też myślałam, że na początku to reklamy