A jak spodobało ci się kilka pierwszych sekund filmu?

Nic nadzwyczajnego.

Chodzi o to, że zwróciłeś uwagę na spoilery w opisie, a początek filmu też zawiera spoilery

Gdyby opis zaczynał sie od czegoś w stylu: " W domu rodziny Iksińskiej dochodzi do serii zabójst i w trakcie śledztwa okazuje się, że zostaje znaleziona tajemnicza taśma z nagraniem..." bla bla bla itd.- gdyby tak zaczął sie opis, to nie zdradzałby on zakończenia i byłby intrygujący... Natomiast obecny opis po prostu zgadza zakończenie- ja byłam troche rozczarowana, że w ogóle weszłam na filmweb przed obejrzeniem filmu...

Ta informacja jest podana w pierwszej minucie filmu,więc zobacz pierwszą minutę filmu,obraź się na twórców i dalej już nie oglądaj. Na filmweb wchodzę tylko,żeby zobaczyć aktorstwo,reżysera. Co do filmu był niezły,troszkę przeszkadzoła mi praca kamery filmowanie z ręki,moim zdaniem zbyt 'pozrywane ujęcia po 90 minutach zwyczajnie zaczęła boleć mnie głowa.

"obraź sie na twórców"- to może ty sie nie obrażaj, jesli komentujesz czyjąś wypowiedź... Obejrzałam film i uważam, że opis zdradza zakonczenie- tzn. jesli ktos nigdy nie ogladał filmów z serii "Paranormal..." nie będzie wiedział po co to film ogladać. Zakonczeniem w tym filmie nie jest śmierć bohaterów, ale przyczyna tej śmierci, a śmierć jest poczatkiem. Poczatek to nie opis, kiedy ta rodzina przyjechała do jakiegos tam domu, nie to, że nagle zaczęły dziać sie dziwne rzeczy, tylko początek filmu to znalezienie nagrania po roku od znalezienia ciał w domu... TO JEST POCZĄTEK. A opis powinien zachęcac do obejrzenia filmu, a tymczasem nie zachęca i tu rorumiem ironię Posith...

Z kolei główny wątek filmu (czyli to dlaczego warto ten film obejrzeć) to tajemnica związana z przyczynami smierci tych ludzi, gdzie taśma może te przyczyny wyjaśnić. Piszesz, że informacja o smierci jest podana w pierwszej minucie- czyli od tego powinien zacząć sie opis filmu...