OK juz po ;] No i od razu musze postawić ocene 4/10 a zaraz powiem dlaczego. Film w 90% przypomina PA (choc akurat chyba tak to zawsze przebiega więc nie może być krecony inaczej [najpierw cos tam słyszą, pożniej wiecej i wiecej, pożniej przychodzi koleś od duchów no i konkluzja i koniec]), z tym, że po PA nie mogłem spać do 4 nad ranem, a tu? Troche gorzej. Chce zauważyć od razu, złe grą aktorską "mamy", siostra dawała sobie jeszcze rady (szczególnie mimika twarzy mi sie podobała)[swoją drogą bardzo ładna dziewczyna]. No i co tu jeszcze pisać. Sa fragmenty gdzie można porządnie sie wystraszyc (moment z dzwoneczkami, czy z .... no i chyba tyle) tzn takich fragmentów było dużo, ale jak dla mnie były one za sztuczne (jak włacza sie tv, mama wstająca i idąca do pokoju [jeszcze raz musze nawiązac do fatalnej gry aktorskiej;/], czy ściągana kołdra z łozka. Oooo przypomniało mi sie dobrą sceną byłą także ta w ktorej krzyż spada ze sciany )strasznie wymowny fragment.

No i na koniec jedna scena jest dla mnie nie jasna. Jak syn schodzi do piwnicy i widzi slady z rozbitego naczynia na prochy ojca, to mogło by sie wydawac ze to najprawde ojciec, ale ojciec nie mogł by skrzywdzic własnej rodziny. Chyba ze ten NIEDOBRY duch rozbił specjalnie urne z prochami ojca. ;] no ale sie rozpisałem.

OCENA 4/10

P.s jakies komentarze? ;]

Dzisiaj miałem "przyjemność ?" obejrzeć ten film...
Rzeczywiście przypomina jak by ktoś poszedł do kina na PA i pomyślał "ja tez tak mogę"...
Poza tym sam tytuł... Paranormal - Paranormal...
Jedyna scena "dzwoneczki" jedyny moment gdzie się zachłysnąłem powietrzem...
Poza tym film pełen niejasności, przynajmniej jak dla mnie - początkowa rozmowa telefoniczna nie zgadza mi się z końcówka filmu ale może to dlatego że nie skupiałem się na tej "produkcji"...
Nic więcej, może to tylko dlatego że PA już widziałem wcześniej, no nie wiem...
Wydaje mi się że temu filmowi bardzo pomógł subwoofer wykręcony na full - momenty nocy - trzeszczące dzięki niemu szkło na półkach dodawało 89,9 % klimatu filmu...

TAKŻE OCENA 5/10 :)
POZDRO ;]

Ja ten film widziałem wcześniej - próbowałem ściągnąć activity, ściągnęło się to. Na początku trochę się wkurzyłem ale po znalezieniu napisów (co naprawdę było trudne) obejrzałem. Kilka błędów jest, na przykład z tym telefonem na początku. Ale ogólnie ta "podróbka" acivity jest lepsza od oryginału. Activity według mnie jest nudne, w Entity cały czas coś się działo.