http://www.ksiazeizebrak.pl/node/1416
"Kiedy masz wszystkiego dość i nie za bardzo wiesz, co z tym zrobić, wybierz się do kina.
Najlepiej na coś równie niszowego, absurdalnego i do bólu prawdziwego jak najnowszy
film islandzkiej reżyserki Valdís Óskarsdóttir. Gwarantowane, że po kilku minutach się
uśmiechniesz. Jeżeli nawet przez łzy – nieważne."
zgadzam się z tą opinią... masa absurdu, rozciągniętego czasem do granic możliwości widza... film bawi, śmieszy, zastanawia, czasem smuci, a nawet boli, na pewno zaskakuje... czekałam z niecierpliwością co się wydarzy i do czego jeszcze dojdzie na parkingu... polecam, choc zaznaczam - to film nie dla każdego!