"Pewnego dnia" to dzieło, które w delikatny i zniuansowany sposób wchodzi w dialog o wewnętrznych turbulencjach i niepoddaniu się stygmatyzacji związanej z płcią i oczekiwaniami społecznymi. Szary obraz małych rodzinnych rzeczywistości, który może być powodem refleksji nad naszym własnym życiem. To także niespieszny, pragmatyczny i liryczny pejzaż świata wypełnionego szarością, zakończony symboliczną sceną zabawy w chowanie się pod stołem.
Cała recenzja: http://kulturacja.pl/2019/04/pewnego-dnia-recenzja/