Niech ktoś doda czarna komedia, bo ludzi kategoria horror dezorientuje.
Z serią nie mam nic wspólnego, natknąłem się na nią przez przypadek, postanowiłem obejrzeć ze znajomym to dzieło po zachęcającym tytule i opisie filmu.
Jestem naprawdę mile zaskoczony, ten pastisz, scena kiedy Jason zachowuje się jak debil (przez większość filmu jest to widoczne, ale w tej szczególnie) daje się przez dwie minuty bić gościowi, po czym jednym ciosem mu odrywa łeb albo sceny kiedy się teleportuje do swoich ofiar, geniusz!
Albo kiedy wyskakuje rozwajając drzwi albo okna, przez połowę tego wybitnego dzieła się śmiałem, muszę obejrzeć 9 gdzie ten debil idzie do piekła (haha dla mnie bomba) i 10 gdzie jest w kosmosie, to jest przepis na genialną czarną komedię!
Jako horror 0/10, ale jestem przekonany, że w zamiarze miała, a może nawet jest to jedna wielka komedia. Może wcześniejsze są na poważnie, chociaż wątpię po samym przepisie na film... grupa nastolatków + debil w masce i maczetą = horror.
A co wy sądzicie o tym filmie?
Jason jest po prostu magiem lvl. 70 , ale za to w 9 części gdy umiera (na prawdę) zaburza się jego exp. i spada on do 1 lvl. Nie ma już takich umiejętności jak teleport, mordowanie kamieniami i rzucaniem ludźmi na 5 metrów, ale wciąż jest debilem.
Ty tak na serio? :D Czarną komedią i to jedną z lepszych jakie widziałem jest część VI Piątku, VIII jest zapowiedzią tego jak seria skończy niestety, kolejne odsłony są słabe i nie warte uwagi z klimatu, budowania napięcia i dobrej muzyki nic nie zostało. VIII jest filmem niedokończonym w oryginalnych zamiarach większość filmu miała toczyć się w Nowym Jorku a nie na statku Lazarus, większość materiału zostałą wycięta i odwalili taką oto kaszanę na szybko. A co do gatunku to nie jest horror, raczej slasher z elementami groteski.
rzeczywiście jest to jak narazie najsłabsza cz.
dziwnych jest bardzo dużo motywów np:
Jason wyciąga gliniarza na lewo w zaułek, gdy babka rusza on dosłownie w 5sek pojawia się 10m przed nimi, podobnie jak goni nauczyciela. goni go goni i nagle dziwnym trafem w sek jest w budynku i wyrzuca go przez okno.
zabójstwa też takie troche nie w jego stylu.
sam początek jak go ożywiło. skąd kurna prąd się w wodzie wytworzył :P
do tego te wstawki jakiegoś chorego szyderczego śmiechu po zabójstwach.
popieprzona scena na dachu jak gościowi machnął w łeb i go urwał - bez sensu bo głowa jest odcięta a nie urwana. widać to dokładnie po szyi. już mogli się natrudzić tyle by reczywiście urwać manekinowi głowę a nie ją odcinać.
bezkrwawe poderżnięcie szyi też majstersztyks.
motyw ukazania twarzy tej bandzie to już wgl przesada.
no i na końcu sama twarz. wygląd bez sensu, a ryczał jak jakiś wieloryb :D
jako fan dam 5.
ale taką na szynach.
ale dla miłośników serii wart oglądnięcia.