Zgadzam się. Film to absolutna strata czasu. Zwykły fanserwis przeznaczony dla osób w wieku 13-17 lat.

Odezwało się dziecko, które na filmwebie tylko trolluje ocenami...

film skierowany jest dla fanów serii nie dla przeciętnego widza który oczekuje ,,horroru,,

Powiedział gość który klasykę Obcego ocenił niżej niż to gówno :D seria zawsze była niskiego poziomu straszakiem przeładowanego screamerami i idiotyczną fabułą dla edgy 13-15 latków, horror w tej serii jest na poziomie nizinnym i tak jestem zaznajomiony doskonale z całą serią i orientuje się w fabule, film wywołuje politowanie jeszcze większe niż franczyza gier, która jest jedną z najsłabszych growych horrorów, w jakie można zagrać, ale faktycznie, fani orientujący się w kinie grozy i horrorze, zachwyceni taką padaką nie będą.

Słuchaj panie ,,KennyDeath,, to że tobie się nie podoba nie znaczy że komuś innemu się nie podoba, mnie obcy aż tak nie zaciekawił fabułą i całą otoczką jak cała seria ,,Fnaf,, która jest o wiele bardziej rozbudowana niż film np Obcy, dla fanów serii film jest świetny z masą przeróżnych smaczków którzy tylko fani wyłapią, w serii książkowej jak i całej historii nie chodzi o wielkie kino grozy, tylko o ciekawą i chyba jedyną w swoim rodzaju historię. Jeśli ty myślisz że Five night at freddys to tylko gierki z tanimi jumpscareami to bardzo mało znasz się na całej serii :)

Nawet bym z gościem nie próbowała dyskutować - na facebooku miałam już nieprzyjemność trafić i gdyby musiał to by bronił tego średniaka za cenę życia. Widać, że nie zna się na filmach, a na horrorach to już zupełnie, jeśli padaka dla dzieci jest dla niego lepsza od klasyki. Tacy to fani kina kanapowego... A przy okazji szablonowy przykład toksycznego fandomu, dla którego jeśli coś się komuś nie podoba, to najwyraźniej niczego nie wie ani niczego nie zrozumiał "XD".

A wy jesteście szablonowymi przykładami toksycznych fanów kina, dla których jeśli coś się komuś nie podoba, to najwyraźniej nie zna się na filmach. I co wy się tak burzycie gość nikogo nie obraża a wy płaczecie że ktoś śmie nie doceniać waszej biednej klasyki. I kto tu jest toksyczny? Gość wyraził swoje zdanie i zaznaczył fakt że film był przeznaczony w dużej mierzę dla fanów co jest prawdą, a wy jedziecie po nim, po fandomie i filmie jakby wam te rzeczy życie zrujnowały. Jak tak się zachowują koneserzy to ja już chyba wolę być tym ''fanem kina kanapowego''.

Zdradzę ci sekret - można lubić film, a i tak uważać, że patrząc obiektywnie jest jednak średni. Jak dobrze się bawię na kinie klasy Z to nie będę wmawiać innym, że "Zombiebobry" czy "Atak Krwiożerczych Donutów" to arcydzieła kinematografii ani wystawiać im oceny 10/10. Co najwyżej stwierdzę, że mi się podobały i stanowią pewnego rodzaju /guilty pleasure/.
Z tym czy obraża - z tym konkretnym miałam i w zasadzie mam nadal nieprzyjemności na innym z prowadzonych przeze mnie kont (facebook), gdzie nachodził moje komentarze (spamując pod każdym z nich, który pojawił się z mojej strony w temacie), pisząc bzdury na mój temat, a nawet oznaczał pod losowymi postami, żeby "ostrzegać innych przed tym, by nie czytali mnie ani moich tekstów publicystycznych/recenzenckich" - brak szacunku do czyjejś pracy/zajęcia/działalności w tak toksyczny sposób nie świadczy dobrze ani o nim, ani o fandomie, który próbuje w ten sposób reprezentować.
O ile mam szacunek do samego gustu, bo można lubić różny chłam i czerpać z niego przyjemność (sama tak robię) - o tyle nie mam szacunku do osób, które naskakują na tych, zdaniem których dana produkcja wypada słabiej, a mają ku temu racjonalne argumenty. A właśnie taki model zachowania prezentuje właśnie "KarmelTV" - argumentując to w dodatku na poziomie "skoro ci się to nie podobało, to się nie znasz/jesteś głupi/nie jesteś fanem franczyzy/nie powinieneś się wypowiadać, bo komuś innemu się podobało"(w sytuacji nawet, gdy ktoś ogarnia franczyzę i w miarę ją lubi) - dołożyć do tego ciągłe podbijanie dawno zamkniętych wątków czy właśnie oczernianie publiczne osób, których nie zna, tylko dlatego, że się po prostu z nim nie zgadzają.
Więc tak, myślę, że "koneserzy" (choć niekoniecznie bym się tak określiła) mają trochę więcej we łbie i prezentują odrobinę więcej kultury dyskusji - stąd i napomknęłam "KennyDeath" by nie podejmował rozmowy, która prowadzi donikąd, bo ma do czynienia ze skrajnie toksycznym odłamem tego fandomu

nie wiem idz ty człowieku na terapie wszędzie już próbujesz swoich sił, nie wiem czy ty masz za dużo wolnego czasu ale może warto iść do pracy niż siedzieć na każdym forum i mnie stalkować, gdybym wystawił screeny co ty i twój chłopak pisaliście na FB by was każdy wyśmiał nie poniżaj się już. Nie będę kontynuował więcej dyskusji z tobą gdyż uważam cię za osobe z ogromnymi kompleksami do samej siebie i tak jak mówiłem może warto udać się na terapię bądź po prostu iść do pracy :-) nie ide za tłumem i widzę stary horror który po prostu jest do dupy wykonany ma okropne efekty, gre aktorską itp itd jest po prostu klasykiem i tyle szału nie ma. (PS. Ty i twój chłopak jako jedyni wyzywacie ludzi od głupich małolatów bo ktoś komentuje to co sam autor filmu mówi czyli film skierowany jest dla fanów, ale wielkie cebulaki z facebooku za duza iloscia wolnego czasu wiedzą lepiej co autor filmu gadał :D aaa i tym straszniem na fb za nękanie sobie daruj bo widzę że już prędzej ja bym mógł wnieść sprawę o nękanie niż ty :-) ale spokojnie koleżanko za kilka lat zrozumiesz że to co robisz we necie jest po prostu żałosne a twoje ,,prace,, i samozwancze nazywanie ,,specem,, jest śmiechem na sali :D

Znam ten fandom bardzo dobrze, miałem z nimi nieprzyjemności wielokrotnie :) W większości jest to banda toksycznych 13-15 latków, którzy myślą że są tacy dojrzali bo grają w gierki o martwych dzieciach i seryjnym mordercy. wyzywanie innych krytykujących ich "arcydzieło", jest na porządku dziennym, wszelkie negatywne opinie kwitują "nie jesteś fanem, więc nie rozumiesz/nie znasz się" już nie wspominając że w kinach się zachowują jak bydło i małpy, bez szacunku do innych oglądających.

Taaak TYLKO dla fanów powiem ci że nim też jestem i teraz musisz znaleźć nowy argument do obrony tego arycdzieła a dałem 2/10

Byłem w kinie z synem 13 letnim. Jemu bardzo się podobał, chociaż na mnie nie zrobił wrażenia. Ten film to taki horror dla 13-16 latków i taki target obrali twórcy tego filmu. Widać to po banalnym klimacie i fabule .