ludzie to juz nie ma innych filmów? Obejrzyjcie 9 i pol tyg to zobaczycie skad wizięla sie prawdziwa inspiracja;)
I troszkę z Dziennika Bridget Jones oraz Niemoralnej propozycji, to tyle z wrażeń na gorąco ;) Ocena 4 za to że się w kinie uśmiałem do łez. Niestety byłem w tym osamotniony, bo reszta sali wzięła ten film całkiem poważnie, jakby szukali w tym obrazie seksualnego objawienia. A tak naprawdę nie było tam nic odkrywczego.
Dla mnie osobiscie film byl... Denny... Wszystkie panie na sali sie zachwycaly Greyem...bylam wiec osamotnona bo nie widze w nim nic szczegolnego. Gdzies w innym poscie widzialam komentarz ze jak sie jest kobieta i Grey nie powoduje 'ugiecia kolan' to jest sie albo nienormalna albo lesbijka... No coz... Mi sie nie podobal i nie czuje sie ani 1 ani 2.
Tak troche z Bridget tez zauwazylam.
Jeśli nie powoduje ugięcia kolan, to znaczy tylko, że jest się dojrzałą kobietą a nie nastolatką :) Przecież on się zachowywał jakby połknął kij od szczotki. Powinni zmienić tytuł z "pięćdziesiąt twarzy" na "twarz". Bardziej irytującej postaci już dawno nie widziałem. Ana w umowie powinna dodać klauzulę, że się zgadza, pod warunkiem, że wpierw zdzieli go w łeb bejsbolem w ramach równouprawnienia.
Podobne wrażenie odniosłam co do tego 'kija od szczotki'... Był irytujący. Właściwie cały czas taki sam...
Hahaha! XD No powinna... Może by się rozruszał! :P
Hmm... z tego co pamiętam to prawdziwa inspiracja wzięła się właśnie ze Zmierzchu to dość powszechna info więc zupełnie rozumiem skojarzenia :) Grey na początku był kolejnym 'zmierzchowym' fun fiction a głównymi postaciami Bella i Edward, a potem historia się rozrosła i... no wszyscy wiemy co się stało -> $$$ :D
Osobiście nie podobały mi się ani książki ani filmy (w wypadku Greya dopiero jeden film) z obu cykli czy jak to tam nazwać, ale nie hejtuje bo co kto lubi... :)
Ja się dopiero zorientowałem, że będzie część następna, tuż po zakończeniu :D Najlepsza była reakcja w kinie, wszyscy tak smutno westchnęli.. a mnie to rozśmieszyło :D
Nie no ja wiedziałam. Ale na mym seansie też były westchnięcia żalu, że to już koniec. Ja się już osobiście cieszyłam i...chciałam już iść na autobus. :D
Haha! XD Ludzie: "O nie już koniec?!" Ja: "No wreszcie jeszcze zdążę na ten wcześniejszy autobus!" XD
Film podobny do Zmierzchu, ponieważ autorka książki napisała fanfiction Zmierzchu " Władcy Wszechświata", którego głównymi bohaterami byli Bella i Edward była to po prostu erotyczna wersja Zmierzchu, która wkrótce przerodziła się w "Fifty Shades of Grey", ponieważ niedopuszczalnym było dopuścić do druku taką książkę z imionami bohaterów Zmierzchu i pierwotnym tytułem. W ten oto sposób książka jest jeszcze gorsza od Zmierzchu ( książki z serii Zmierzch nawet ok, filmy tragedia) i jest pisana językiem nie literackim absolutnie nie takim jakim powinna pisać dojrzała kobieta. Nie będę się tu rozwodziła nad moimi przemyśleniami dam tylko do nich linka: http://www.filmweb.pl/film/Pi%C4%99%C4%87dziesi%C4%85t+twarzy+Greya-2015-655761/ discussion/Aspekt+psychologiczny,2611020