Mimo wszystko nie pasuje mi do tej roli, zbyt bardzo kojarzy mi się z Hermioną :/
Chętnie zobaczyłabym w tej roli na przykład...Leę Michele? W końcu jest piosenkarką, wygląda podobnie...
Co do samego filmu - niczego się nie spodziewam. W końcu to ta sama bajka (nawet stroje są identyczne :P), tylko że w wersji aktorskiej. Trochę szkoda, bo w nowej wersji "Kopciuszka" wszystko wydawało się takie inne, a tutaj znajduje się zwykłe przerysowanie bajki...Boję się, że inne aktorskie wersje bajek Disney'a będą takie same :(
Zgadzam się Emma nie pasuje do tej roli, nie chodzi mi tu,że kojarzy się za bardzo z Hermioną,po prostu inaczej wyobrażam sobie główną bohaterkę.
Jestem świeżo po seansie. Bardzo irytował mnie fakt, ze Hermiona jest moja ulubioną "księżniczką". Prawda jest taka, że nie przekonałam się do niej w 100% ale źle nie jest. Poradziła sobie całkiem nieźle. Momentami lepiej momentami gorzej ale było spoko :) Chociaż dalej uważam, że mało dopasowana jest do Belli :) Natomiast cała reszta IDEALNIE!:)
Emma na pewno nie ma klasycznej urody czy delikatnych rysów ,które kojarzą z Bellą .Bestia również nie zachwyca, ale film mimo wszystko ma pewien urok :)