Jak oceniscie polski dubbing i czy oddaje chciaz kilka procent klumatu?Pytam z ciekawosci bo bylem na wersji z napisami.
Ja się przychylam do pytania gdyż mam zamiar iść na wersję z dubbingiem. Sęk w tym że za dubbingiem w filmie ogolnie nie za bardzo przepadam ale znowu z drugiej strony napisy tez nie za koniecznie lubię bo czytając nie można się w pełni skupić na tym co się ogląda i mam trochę dylemat dlatego chciałam wiedzieć jak dubbing w tym przypadku wypadł bo często zależy to od tego kto dubbinguje i jaki to gatunek filmowy. Jak jest w przypadku tego filmu wedlug was? Dubbing filmowi klimatu nie odejmuje czy wręcz przeciwnie? Jak wam się podobało? Jakie macie odczucia?
A jak wersja z napisami Mzocha?
Byłem wczoraj na dubbingu (nie miałem wyboru, gdyż nie grają u mnie z napisami) i nie jest źle. Mogę się jedynie przyczepić na początku śpiewu Madame Garderobe.
To dobrze, bo równiez jestem zmuszony iść na dubbing tylko ze względu na młodsze rodzeństwo :D
Dubbing nie najgorszy, ale pójdę jeszcze raz, tym razem na wersję z napisami dla porównania.
Po obejrzeniu wersji z napisami stwierdzam, że zdecydowanie lepiej oglądać z oryginalną ścieżką dźwiękową.
Mi się dubbing naprawdę podobał :) Tak jak unikam go i kiedy mogę oglądam z napisami tak teraz byłem zmuszony i w sumie to nie żałuję :) Słaby Lip Sync trochę rzucał mi się w oczy ale poza tym jest ok. Szczególnie przypadła mi do gustu polska Bella :)
Ja również nie przepadam za dubbingiem, ale tutaj było to miłe i przyjemne. Nikt, ani nic mnie nie irytowało, jak to czasem bywa przy fatalnym podkładzie, więc warto wybrać tą opcję.
Jak dla mnie dubbing jest straszny zepsuł cały film, jak obejrzę z napisami to zmienię ocenę ale na razie takiej możliwości nie mam.
Polski dubbing najlepszy! Jak bylam mala i ogladalam bajki Disneya to wlasnie polskie piosenki podobaly mi sie najbardziej. Sa piekne, bylam w kinie na obu wersjach i zdecydowanie bardziej oczarowala mnie dubbingowa wersja. Nawet wylapalam 2 przyklady lepszych zartow :)
Ha, ja też! Ciekawe czy te same?
"I go zwą G-A-S-T... chyba jest jeszcze drugie T... i właśnie naszło mnie, że liter nie znam bo jakoś nie nauczyłem się ich oprócz A i O!";
"Ale jest strasznie... kulturalna. A ty to raczej... kultura fizyczna" xD;
"- Je ne sais quoi - Się mi tu nie popisuj";
"Tylko ty mój Gastonie masz takie IQ!"