film o glupich amerykanach choc nie do konca glupi...
Można dodać, że dość pusty i nie zostawia po sobie pytań jak prawie każdy film psychologiczny (bo tak jest niby nazywany)
Taki sobie produkcyjniak. Cieżko zmęczyć.
bardzo intrygujaca i ciekawa wypowiedz...
he he zawsze pisze co mi slina na jezyk przyniesie.pozdro!