bez wodotrysków, wybuchów. Dwóch mężczyzn, na pustyni, bez wody. Można nakręcić świetny film niskim kosztem (nie liczyć gaży aktorów)? Można. Polecam.
Dokładnie, sam zdziwiłem się prostotą tego film, a jakże dobrym się okazał :)
Szczególnie dobra zakończenie, adekwatne do tego jakie przewidziałem ;p
A ja się wynudziłam podczas ich rozmowy na pustyni.
Jedyne co ratuje film to jego końcówka.
Dwóch kretynów na pustyni.Po jasną cholerę rozłączać kable w samochodzie,jadąc przez kompletne pustkowie?Po co w ogóle leźć gdzieś w pustynię,skoro przy szosie jest większa szansa,że ktoś nadjedzie i pomoże?
And last,but not least: co za idiota odchodzi z dobrze płatnej pracy,kiedy ma rodzinę na utrzymaniu?
Nie rozumiem toku myślenia w tym filmie.Dla mnie to obraz dla osób mało inteligentnych.
oglądałaś ten film do końca? mimo iz jestem mało inteligentny to jakoś tam zrozumialem zakonczenie filmu