PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=164171}

Piła II

Saw II
2005
6,4 106 tys. ocen
6,4 10 1 105687
5,2 32 krytyków
Piła II
powrót do forum filmu Piła II

Bezmyślna zabawa w okrucieństwo, gwałt i sadyzm wywołują lekkie mdłości i znacznie cięższy niesmak. Jeśli ktoś takie filmy lubi,proszę bardzo. Ja nie przepadam. "Piła !!" jest po prostu filmem płytkim.

ocenił(a) film na 8
Kortez

Bo może reżyserowi tego filmu właśnie chodziło o to okrucieństwo? Oglądałeś "Piłe" ? Bo jak dla mnie to horro psychologiczny. Osoby zamknięte w tym domu nie były przypadkowo wporwane. Zasłużyły na smierć, może nie tak brutalną, ale jak "seryjny zabójca" to seryjny zabójca - i nie ma zmiłuj ;)

olka_kss

Dr. Gordon lekarz chirurg jesli sie nie myle ,człowiek ratujący innym życie ,zapracowany ale dobry ojciec ,zdradził żone ...faktycznie zasłużył na najbrutalniejsza śmierć pod słoncem ...kpina
Adam ..zwykły biedny fotograf bez pomysłu na zycie ,paparazzi jakich wiele (a pewnie jest wielu gorszych , sami o nich czytacie ) ...faktycznie ...zasłuzył na śmierć

w drugiej cześci Jigsaw wybrał przynajmniej skazańców ...to rozumiem ,ale pierwsza cześc pozostawia troche do myslenia w kwestii wyboru !!

no i co druga częśc miała wspólnego z piłlą?? bo nie pamiętam (pewnie cos na siłe wspomnieli) przykład tego ,że kontynuacja nie była planowana ...ale ,że sie sprzedała ! na szczeście tytuł jest w miare uniwersalny ,nie tak jak polska "szklana pułapka" (brawo za tłumaczenie)

ocenił(a) film na 9
Kortez

Hm, nie zgodze sie z zadna z tych wypowiedzi. Bezmyslnym okrucienstwem uracza i filmem plytkim jest np House of Wax. Jigsaw nikogo nie zabil, sam zreszta o tym mowi w czesci drugiej. Nie karze nikogo za zle czyny, chce by jego "ofiary" poswiecily cos co pozwoli im uratowac swoje zycie i zrozumiec jego wartosc. Choć Piła 2 już jest bardziej szybkim kinem akcji w porównaniu z częścia pięrwszą to jednak motyw działania Jigsawa wciąż zostaje ten sam. On jako czlowiek smiertelnie chory i po próbie samobójstwa brzydzi sie ludzmi marnujacymi zycie bo nie doceniaja jego wartosci. Jego gry maja jasne zasady i mozna je wygrać, przyklad Amandy. Na początku części drugiej również widzisz, że gość daje za wygraną, nie wyciąga klucza, przegrał... jego instynkt samozachowawczy był za mały... Jigsaw caly czas o tym mówi.

NCPNC

bla bla bla ciekawe co bys zrobił gdybys go spotkał ? czy tam Amande bo staruszek juz odszedł :-) ciekawe jaki bys miał instynkt zachowawczy wydłubując klucz z cewki za to ,ze nie wyniosłes smieci??

nikogo nie zabił?? jasne ,ze nie ! w wypadkach drogowych to nie kierowcy zabijaja tylko samochody ...głupie maszyny;-) ...daj spokuj ile ludzi wyszło z jego gierek cało ?? Amanda ...ale żeby życ sama musiała zabić ...chiałbys tak?? a co jej ta nauczka dała ??
czy to znaczy ,ze zaden z nich nie cenił życia ?? bo nie umiał wydłubać sobie oka , strzelic do innego człowieka ...a dlaczego nie umieli ?? bo ich winy były nieproporcjonalne do kary ...jesli Jigsaw chciałbyć sprawiedliwy mogł sie trzymać przynajmniej jakies jednej zasady np. oko za oko itp

ale Jedno mnie ciekawi fanatycy Piły ,wiekszości podobaja sie te niesamowite pułapki jigsawa ,moim zdaniem w drugiej czesci było nudno ...podajcie swoje pomysły na smiertelne rozgrywki ...jestem ciekaw co wam w głowach siedzi :-)

ps.House of wax ? to sie wogóle dało ogladać?? podziwiam wszystkich wytrwałych

ocenił(a) film na 1
maly_kornel

Dziękuję za odpowiedzi ! :) House of the Wax oglądać sie nie da. Próbować tez nie warto,grozi to trwalym zmianami w psychice...

Wracając do Piły II, nic nie zmienia faktu,ze jest to film okrutny a wyrafinowane sposby zabijania jigsawa moga stac sie inspiracja dla innych zabojcow,tych z realnego swiata. Rozni sa ludzie :)... Osobiscie nie chcialbym spotkac takiego seryjnego zabojcy zainspirowanego jigsawem :)

Piła II troche za mocno przypomina Cube. Motyw przewodni ten sam,czyli przezyc i wydostac sie z pulapki,tyle ze smierc,ktora "serwuje" jigsaw jest bardziej "ludzka" (?) Jesli doszukujecie sie w motywach dzialania jigsawa jakis aspektow psychologiczno-filozoficznych, to musze pogratulowac,bo ja tu widze tylko jeden: psychopata,ktory znajduje przyjemnosc w wyrafinowanym zabijaniu ludzi,w jego mniemaniu,gorszych od niego... a kto jest najgorszy,mowic nie trzeba

ocenił(a) film na 10
Kortez

"w drugiej cześci Jigsaw wybrał przynajmniej skazańców ...to rozumiem" A ja nie. Oni ponieśli już kare za swoje grzechy, siedzieli w więzieniu. To że Obi czy Xavier dalej byli "tymi złymi" nie znaczy, że każdy z nich taki był, wiele osób trafia do więzienia z jakiegoś głupiego powodu, błędy młodości... Według mnie do takich właśnie osób należała płacząca-dziewczyna i biznesmen. Nie żyją. A co z Danielem. Przeżył, ale przecież ma zrujnowane życie. Przeżył koszmar. Jigsaw zrobił z niego morderce. Ta jego misja ma szanse powodzenia tylko w przypadku osób równie porąbanych jak on sam. Takich jak Amanda. Przecież ta sz**ta zabiła człowieka. Grzebała mu we wnętrzościach. "Och, mój mistrzu, odmieniłeś moje życie, jak bardzo jestem Ci wdzięczna". To co Amanda robi teraz najlepiej udowadnia, że sama też jest porabana, pewnie ćpanie jej mózg wyżarło, tylko ktoś taki jak ona może być wdzięczny temu walniętemu staruchowi za jego "nauki". Przepraszam, ale chyba trochę mnie poniosło:D

ocenił(a) film na 8
Williama

mały kornel nikt mówi że Jigsaw dobrze postępował bawiąc siętymi ludźmi. Ale jak dla mnie nie był on tak całkowicie zły chciał przemian na lepsze u ludzi, wierzył w to. I dla mnie głównym pytaniem płynącym z filmu do telewidza jest: "Jak bardzo cel uświęca środki?"

ocenił(a) film na 10
Kortez

"jak dla mnie nie był on tak całkowicie zły chciał przemian na lepsze u ludzi, wierzył w to"
Według mnie on chciał karać, zabijać, ale nie zmieniać ludzi na lepsze. To był tylko preteks. Grasz i masz przegrać. Chciał przemieniać ludzi na lepsze? Amanda wygrała jego grę. Naprawde zmieniła się na lepsze. Jeśli w trójce okaże się, że Gordon też przyłączył się do Johna po tym jak wygrał to przynajmniej przyznam rację osobom, które twierdzą, że ten film niesie przesłanie. Przesłamnie będzie brzmiało: Przemocą człowieka nie naprawisz.
Aha, i koleś był zły do szpiku kości.

ocenił(a) film na 9
Williama

Po Twoim komentarzu musze stwierdzic, ze albo naprawce podoba mi sie to, ze interpretujesz ciekawie film na swoj sposob, albo nie zrozumiales jego sedna :). Nikt nie twierdzi ze Jigsaw byl normalny, dobry, czy dobrze robil. Ale jego motywy maja dac widzowi do myslenia. Jak widac - daja.

ocenił(a) film na 10
Kortez

"Nikt nie twierdzi ze Jigsaw byl normalny, dobry, czy dobrze robil"
Kurcze, ciągle mi ktoś zarzuca, ze tak myślę. Jakbym uważała, że tak myślicie to bym z Wami nie gadała:P

ocenił(a) film na 10
Kortez

"...podajcie swoje pomysły na smiertelne rozgrywki ...jestem ciekaw co wam w głowach siedzi :-)"
A proszę bardzo: Niech Jigsaw uprowadzi rodzinę amerykańskich obżartuchów, którzy za dużo żarli, więc nie mają prawa żyć i zamknie ich w piwnicy. Bedzie tam tylko kibel, kubek i żletka, a na środku pomieszczenia będzie leżał... HA dyktafon:
"Hello obżartuchy. Całe życie tylko żrecie przeistaczając się w tłuste wieprze. Nie jesteście godni posiadania ludzkich ciał skoro wolicie być wieprzami. Przyszedł czas żebyście pokazali jak bardzo zależy wam na waszych ciałach. Za miesiąc drzwi się otworzą. W toalecie jest troche wody. Możecie również zbierać swój mocz do kubka. Żletka posłuży Wam za narzędzie. Zakończycie nim własne męki... lub zapewnicie sobie drogę do wolności. Wybierajcie. Ludzkie ciało i krew lub smierć."
HA Who's your daddy??

ocenił(a) film na 9
Williama

heeej dobre ;D naprawde dobre. sprzedaj to do Piła IV ;)

ocenił(a) film na 10
NCPNC

Jasne, że sprzedam. Jeszcze dostanę nagrodę od Amerykańskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Walki Z Otyłością za specjalne zasługi w promowaniu szczupłej sylwetki wśród ich rodaków. Już widzę te hasła reklamowe: Otyłość=Śmierć

ocenił(a) film na 10
Williama

Eh. Nie chcą kupić... Po Saw2 musieli płacić odszkodowania mniejszosciom etnicznym: za zabicie Murzyna i za zrobienie bydlaka z Latynosa... Aha, no i jeszcze feministkom za zrobienie kretynki z Addison. W każdym razie boją sie ewentualnej fali pozwań za napiętnowanie otyłych.
Szkoda by było, żeby taka cudowna gra się zmarnowała. Hmm... Wypróbuję na sąsiadach... Panowie, rzucać palenie.
MISS JIGSAW NADCHODZI

Williama

UUU biedni ci sąsidzi widze , do takiej gry łatwo znaleźć potencjalnych graczy bo prawie każdy o każdym może powiedzieć że ten nie szanuje życia.I wplatać go w gre.

ocenił(a) film na 10
ViViDfan

Jasne, że tak. Dlatego przesłanie Piły to jak dla mnie jedna wielka bzdura.

ocenił(a) film na 1
Williama

" Osoby zamknięte w tym domu nie były przypadkowo wporwane. Zasłużyły na smierć,"

"Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy umierają, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć? Nie bądź więc taki pochopny w ferowaniu wyroków śmierci."
J. R. R. Tolkien

Piła nie ma przesłania, chyba ze takie: idz na ulice i zabijaj: palaczy, alkocholików i każdego kto "nie szanuje" swojego zycia. Pamietaj: rob to z wielkim okrucieństwem... :/

Kortez

A mi się to bezmyślne okrucieństwo podoba. Lubię takie rzeczy, tą tryskającą krew, flaki, otwarte złamania itp. Nie bez powodu studiuję chirurgię :p

ocenił(a) film na 10
Witcher

Serio studiujesz chirurgię? Fajnie, chociaż ja bym nie mogła. Jeszcze takich ślicznych chłopaczków bym sobie pocięła, ale jakieś zaropiałe i zagrzybiałe dziady... Chyba nie dostałam powołania:P

Williama

Ja mam to szczęście że dostałem powołanie :) Już jako dziecko zawsze patrzyłem z zaciekawieniem na jakieś bardzo krwawe sceny w filmach gdy inni odwracali oczy z obrzydzeniem :p

ocenił(a) film na 10
Witcher

Hmm... a chciałbyś przeprowadzić sekcję zwłok? Czy wolisz jednak jeszcze żywych osobników? Uh, przypomniała mi sie scena, kiedy Amanda z Danielem wchodzą do łazienki z trupami... jak tam musiało śmierdzieć. Nachyliłam się kiedyś w lesie nad ścierwem malutkiej myszki i aż mnie odrzuciło. W lesie, na otwartej przestrzeni. A tam, w pomieszczeniu bez okien, dwa rozkładające się trupy. Chyba bym się zrzygała.

Williama

Sekcję zwłok to już przeprowadzałem na praktykach :) Aha, masz rację trupy "trochę" śmierdzą :)

ocenił(a) film na 10
Witcher

Oho, byłam własnie na spacerze i jeszcze jedna wspaniła gra wpadła mi do głowy. Tym razem Jigsaw (albo miss Jigsaw, czyli ja) potrzebował będzie wrednego ruchacza (niech będzie-Tom). Koleś obudzi się w pokoju przedzielonego na pół siatką z drutu kolczastego. Po drugiej stronie będzie stała tarcza. A po jego stronie nie będzie nic oprócz cienkiej słomki i... dyktafonu:
Hello Tom. Od lat najważniejszy był twoim życiu seks. Wykorzystywałeś narzędzie służące przetrwaniu gatunku ludzkiego do spełniania swoich chorych i bezkresnych fantazji. Dla osiągnięcia spełnienia posługiwałeś się przemocą i kłamstwem. Czas zapłacić za swoje grzechy. W twoim organiźmie krąży trucizna. Masz czas do 13. Antidotum znajduje się w tym pokoju. Nosisz je w prąciu. W cewce moczowej. To taka mała kuleczka. Rozgryź ją a trucizna cię nie zabije.
Tom zaczyna krzyczeć, miotać się, itd. Kiedy to nic nie daje próbuje "wycisnąć" antidotum. Niestety jest za głęboko. Możemy teraz założyć, że nie zdecyduje się poświęcić rzeczy najważniejszej w swoim życiu dla samego zycia. Ale wtedy nie było by zabawy. Tom odrywa sobie członek (lub odgryza, jeśli jest wygimnastykowany) i na wpół przytomny wysysa antidotum z jego wcześniej niedostępnej strony. Udało się.
Tylko teraz pojawia się inny problem. Tom się wykrwawia, a drzwi są zamknięte. Jigsaw obserwuje wszystko na monitorach (w czasie rzeczywistym:P). John naciska przycisk i w pokoju Toma na wmontowanym w ścianę i niezauważonym wcześniej ekranie telewizora pojawia się obraz Jigsawa przeplatany migawkami z zawodów w łucznictwie:
Brawo Tom. Zdołałeś uciec truciźnie. Ale widzę, ze masz teraz inny problem (Tom krzyczy: ty skrwielu!). Widzisz tę tarczę po drugiej stronie pokoju? Dotknij jej, a drzwi się otworzą. Oczywiście moższ spróbować dokonać tego osobiście. Jednak silny strumień moczu będzie wystarczający. Słomka zastąpi ci to co straciłeś. Powodzenia, Tom.
Obraz znika. Tom wpada w histerię. No i znowu można by założyć, że się poddał... Jednak:
Tom bierze słomkę i wymitując z bólu wciska ją sobie w cewkę. Podchodzi do siatki i próbuje się odlać. Trzęsą mu się ręce... Trafia. Drzwi się otwierają.

W następnej części Saw nie będzie widać ciała Toma. Czy udało mu się przeżyć...? he he

Witcher

Ja studiuje fizjoterapie :D i co tydzień 3 godzinki prosektorium da sie przyzwyczaić , już nawet na trupa nie mówimy trup tylko poprostu PREPARAT.

ocenił(a) film na 10
ViViDfan

Hmm... a skąd bierzecie te trupy? To są tylko jacyś bezdomni, narkomani itd. Czy inni również? Rodzina musi wyrazić zgodę? Słyszałam, że w Stanach możesz jeszcze za zycia sprzedać swoje ciało, by potem naukowcy mogli prowadzić na nim eksperymenty. Jeśli to prawda to ciekawa sprawa...

Kortez

Zgadzam się po części z Tobą. Wg mnie w Pile II liczyła się jak największa ilość kubłów krwi niż wpadająca w pamięć akcja.

hechiza

Kiedyś chciałam zostać lekarzem, ale za bardzo boje się krwi ,wiec zrezygnowałam z tego zamiaru, wole bezpieczniejsze zawody :P. Jak patrzyłam jak ta laska sie wykrwawia( ta która sięgała przez ten otwór po antidotum do tego podwieszanego pudła :P ) to niedobrze mi sie robiło.Ale to oczywiscie i tak nie wszystko,bo było więcej takich scen.
Film nie za ciekawy, widziałam lepsze. No i oczywiście zgadzam się z przedmówcą.
"House of Wax"?Dajcie spokój.Ledwo co wytrzymałam do konca.

Kortez

Ehh ja tam nie jestem po żadnej stronie. Krótko mówiąc film mnie zaskoczył (w sumie oba 1i2) , myślałam że bedzie to ciągła nawalanka , że koleś lata z piłą i tyle (teksańska masakra piłą mechaniczną :D:D) , z jednej strony sie zgadzam ich kary nie były współmierne do czynów aczkolwiek Amanda dostała moim zdaniem najmniej trudne zadanie , bo przecież łatwiej jest zrobić coś drugiej osobie niż sobie :] ale z drugiej strony ten John mi coś uświadomił - to że trzeba sie cieszyć każdym dniem i że nie warto marnować życia dla tzw. chwili przyjemności (mówie o narkotykach itp .) I wcale nie pochwalam sposobu w jaki twórcy chcieli to pokazać bo moim zdaniem jest troche za ostro no ale cóż John ma łeb na karku jak na psychola :):)
pzdr. :*