Tepa piła tak mozna okreslic ten film i mam tu na mysli nie tylko 1cz. ale i 2 mimo iz 2 nie widziałem. Już po pierwszej czesci moge stwierdzic iz 2 cz. bedzie do kitu! dlaczeog?? bo uwazam iz mieszanie papki w stylu "Teksańska masakra piłą mechaniczna 2004" i "Krzyku" jest poprostu marna do strawienia i przełknięcia. No ale wiadomo z filmem jest tak troche podobnie jak i z muzyka to zawsze "kwestia gustu" bo jeden powie ze Ekwadory i Manieczki to supre muza a dla drugiego Chopin to prawdziwa muzyka....tyko wiadomo za 50 lat wszyscy beda wiedzieli kim był Chopin a za manieczkami i inna taka papka nikt nie bedzie tęskił a tym bardziej pamiętal :)