co Ty wiesz o tym filmie?pozwól ze Ci wyjaśnie..facet chry na raka próbuje zmusić ludzi którzy nie szanuja swojego życia do zastanowienia się nad swym losem..po prostu uświadamia narkomanom itp.że jednak chca żyć..pozdrawiam

ok może założenie jest dobre, ale wykonanie tragiczne. film w ogóle nie skłania do refleksji na ten temat, a jigsaw nie jest, jak to ktoś określił, drugim hannibalem. jego postać nie budzi sympatii, nie ma ochoty się go zrozumieć, gdyż ten film jest zwyczajnie słaby, a nawet bardzo słaby. nie wiem jak może kogoś przerażać , nie wiem jak może kogoś intrygować - mnie tylko zirytował.
i nie piszcie , że nie zrozumiałam tego filmu - bo tam nie ma nic do zrozumienia. nie lubię go z wielu przyczyn. każdy może mieć odmienne zdanie (chociaz nie pojmuje jak piła2 może się podobać - ale ostatecznie toleruje taki stan rzeczy).

Macie racje nie było by nic złego w tym moralizatorskim tonie gdyby nie to że film jest po prostu słabo wykonany.