Widzę ,że niektore komentarze bardzo krytykuja ten film ,moze fabula owszem oryginalna nie byla ,ale da sie to obejrzec
szału nie było ale dało się obejrzeć -- choć fabuła podobna do filmu który oglądałem wczoraj (mianowicie chodzi o powrót do rodzinnego domu obojga głównych bohaterów, którzy byli adoptowani) " Udręczone Dusze".
Tyle, że tutaj oglądnąłem do końca i można wytrzymać do końca ale ocena bardzo średnia - ładna aktorka ratuje jak dla mnie ten film, chodź nie kumam jak można żyć z kimś kto wymordował swoich przyjaciół - troche to bezsensowne.