uważam, że takich filmów nie powinno się kręcić, no ale skoro już są, to wystarczy je obejrzeć i po prostu zapomnieć; oglądanie filmów tego gatunku to jeszcze nic złego. Dopiero fascynacja takimi filmami, gawędzenie o filmie ze znajomymi (z wypiekami na twarzy i lekkim obłędem w oczach) to już przekroczenie granicy, które według mnie kwalifikuje się na badanie psychiatryczne...