Anna jest starszą kobietą ze wsi, która niedawno owdowiała. Jej córka Iza, wysoko ceniona lekarka, od razu decyduje się przenieść matkę z rodzinnego domu do zimnego, wielkomiejskiego mieszkania, aby się nią zaopiekować. Pozornie bezinteresowny akt szybko okazuje się wręcz traumatycznym przeżyciem dla Anny. Kobiety powoli zaczynają doprowadzać się do granic wytrzymałości. Miłość i troska zamieniają się w ból, na co pozostali członkowie rodziny patrzą bezradnie.
Znakomita węgierska psychodrama o tym, jakie zgliszcza pozostają po miłości i przywiązaniu. Tak intensywny, że nie wyobrażam sobie, aby był dłuższy, byłby nie do uniesienia. Dwie genialne kreacje aktorskie. Twarze prawie jak z marmuru, a jednocześnie poruszone, wciąż niepewne, gotowe do interakcji – bo najbliższa...