Opisy filmu są naprawdę szalone. Ludzie próbują w nich zrobić z igły widły.
np. tajemnicza choroba na którą cierpi Max...
to ataki migreny. nie może znaleść na to lekarstwa bo nie ma na migreny lekarstwa do dziś a Max eksperymentuje.
"tajemnicza" sekta. To jakiś odłam ortodoksyjnych żydów.
Max budował 9 lat Euklidesa. Tego nie ma wyjaśnione.
Nie polecam tych opisów serio. Lepiej obejrzeć film i mieć własne refleksje na ten temat. Bo warto.
Zachęcam też ludzi do dyskusji na temat filmu. Bo nie mogę znaleźć postów które traktują poważniej zagadnienia Pi.